Seriale zagraniczneWdowa po Escobarze: Pablo zmusił mnie do aborcji w wieku 14 lat

Wdowa po  Escobarze: Pablo zmusił mnie do aborcji w wieku 14 lat

Maria Henao, wdowa po baronie narkotykowym Pablo Escobarze, wyznaje, że zmusił on ją do aborcji już w wieku 14 lat. Publikacja jej nowej książki zbiegła się z premierą czwartego sezonu popularnych "Narcos". Kolejny już raz bez samego Escobara na pierwszym planie.

Wdowa po  Escobarze: Pablo zmusił mnie do aborcji w wieku 14 lat
Źródło zdjęć: © Netflix

Henao wydała właśnie autobiografię "Moje życie i moje więzienia z Pablo Escobarem". Pisze w niej, że kolumbijskiego barona narkotykowego poznała, gdy miała 12 lat. Już jako nastolatka zaczęła z nim sypiać:

- Nie byłam na to gotowa. Byłam sparaliżowana ze strachu. Nie rozumiałam, czym jest seksualność, nie czułam intymności, nie pojmowałam tej intensywności - pisze.

W wieku 14 lat Escobar zabrał ją do podejrzanej "kliniki”: to był obskurny budynek, gdzie jakaś kobieta włożyła w jej macicę plastikowe rurki. Dziewczynka myślała, że chodzi o jakiś zabieg antykoncepcyjny. Tymczasem dokonano na niej, bez jej świadomości - jak twierdzi - aborcji.

Maria odczuwała ból i krwawiła jeszcze kilka dni po zabiegu. - To był gwałt na mnie - uznała po latach.

Nie mówiła o tym przez 44 lata. Teraz zdecydowała się ujawnić tajemnicę, żeby ostrzec nowe pokolenie Kolumbijczyków i pokazać, jaką cenę przyszło krajowi zapłacić za działalność takich karteli narkotykowych, jak ten z Medellin.

Maria miała 12 lat, gdy zaczął ją adorować jeżdżący na motorze 11 lat starszy od niej Pablo. Wzięli ślub, gdy dziewczyna miała 15 lat.

Escobar budował swoje imperium narkotykowe: zajmował się handlem i przerzutem kokainy do USA. W sumie zarobił na tym nawet 30 miliardów dolarów.

Maria wychowywała dwójkę ich dzieci: Juana Pablo i Manuelę. Kupowała też sztukę: obrazy Salvadora Dalego i Auguste'a Rodina.

Obraz
© Netflix

Escobar w tym czasie ukrywał się przed rządem Kolumbii: zdążył zabić w zamachu ministra sprawiedliwości oraz innych polityków. Maria, aby zobaczyć się z mężem, jechała do jego kryjówek z oczami zakrytymi czarną opaską. Pablo zginął w 1993 roku podczas starcia z policją.

W czasie niedawnego wywiadu z dziennikarzem radiowym w Kolumbii, Maria przeprosiła za działalność swojego męża. - Czułam przy nim strach i ból, ale musiałam chronić swoje dzieci - powiedziała. - Byłam tylko jego pomocą domową.

Bojąc się, że macki kolumbijskiej mafii uśmiercą także ją i dzieci, uciekła do Argentyny, gdzie żyła pod zmienionym nazwiskiem.

Została jednak oskarżona o pranie brudnych pieniędzy: kupowanie nieruchomości i przepuszczanie zarobków z narkotyków przez bar z muzyką tango.

Krytycy w Kolumbii nie przyjęli autobiografii Marii Henao przychylnie. "To bezwstydna señora, która wiedziała bardzo dobrze, że ona i jej rodzina nurzali się w złocie i pieniądzach, które skąpane były w morzu krwi” – napisała gazeta "El Tiempo”.

Po trzech sezonach serialu "Narcos", teraz akcja przenosi się z Kolumbii do Meksyku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)