"Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy": nasz najnowszy towar eksportowy?
Ekipa z Warszawy
None
Bohaterowie "Warsaw Shore - Ekipa z Warszawy", bez wątpienia najbardziej kontrowersyjnego programu ostatnich miesięcy, mają kolejny powód do zadowolenia. Ich barwne perypetie na szklanym ekranie od niedawna mogą oglądać nie tylko rodacy, ale i widzowie za granicą.
Mieszkańcy m.in. Niemiec, Szwajcarii, Holandii czy Danii na własne oczy mogą zobaczyć, jak potrafią się bawić młodzi Polacy. Od 13 stycznia br. polska wersja amerykańskiego oryginalnie formatu jest emitowana w siedmiu europejskich krajach. Wygląda więc na to, że szokująca dla wielu odbiorców w kraju produkcja została naszym najnowszym towarem eksportowym.
Jak to możliwe, że zmiażdżony przez krytykę program dla produkującej go stacji stał się powodem do dumy? Odpowiedź jest prosta - wbrew wszelkim negatywnym opiniom, jakie pojawiły na temat ekscentrycznej "Ekipy z Warszawy", seria bije rekordy oglądalności.
Czy ten sukces powtórzy za granicą? I czy na pewno mamy się z czego cieszyć? Na końcu zobaczycie, jak w Danii promuje się polską produkcję. Zamieściliśmy tam zwiastun programu.
KŻ/AOS