Miała być skrzypaczką
Urodziła się w Urbanowie, w rodzinie silnie związanej z kulturą i sztuką. Jej ojciec, Leon Neumann, pisał wiersze – które córka Wanda zebrała i ocaliła przed zniszczeniem – wydane potem w zbiorze „Wiatraczny poeta”.
Wanda i jej siostry przejawiały zaś ogromny talent muzyczny. Nastolatka kontynuowała edukację w Liceum Muzycznym, gdzie grała na wiolonczeli, skrzypcach i fortepianie.
Rodzice spodziewali się, że dziewczyna będzie się dalej rozwijać w tym kierunku i zostanie profesjonalnym muzykiem.