"Wakacje z duchami": jak potoczyły się losy Joanny Duchnowskiej?

Po zakończeniu prac nad serialem Joanna Duchnowska zrezygnowała z aktorstwa i wybrała dla siebie zupełnie inny zawód. Opuściła również kraj i rozpoczęła nowe życie na innym kontynencie. Jak dziś wspomina swoją karierę?

Szczęśliwy traf
Źródło zdjęć: © EastNews

/ 6Dlaczego wycofała się z aktorstwa?

Obraz
© EastNews

/ 6Szczęśliwy traf

Obraz
© EastNews

Joanna Duchnowska urodziła się 14 stycznia 1958 roku w Warszawie. Jak sama przyznaje, jej późniejszym życiem rządził już przypadek. To dzięki niemu zaczęła karierę na szklanym ekranie.

W 1970 roku w szkole Joanny pojawiła się ekipa filmowa, która poszukiwała dziecięcych aktorów do nowego serialu "Wakacje z duchami". Wojciech Wójcik, asystent reżysera Stanisława Jędryki, wypatrywał energicznych, śmiałych i odważnych dzieci, które przed kamerą czuły się jak ryby w wodzie. O mały włos, a Duchnowska nigdy nie trafiłaby na zorganizowany przez Wójcika casting.

Wszystko dlatego, że Joanny nie było tego dnia na lekcjach. Niezwykła szansa na rozpoczęcie kariery w świecie filmu przeszłaby jej koło nosa, gdyby nie błyskawiczna reakcja polonistki. Nauczycielka poprosiła asystenta reżysera, aby na zdjęcia próbne zaprosił jeszcze jedną dziewczynkę – Duchnowską. Wójcik przystał na jej prośbę i wkrótce mała Joasia miała okazję zaprezentować swoje umiejętności przed kamerami.

/ 6Nie wierzyła w swoje siły

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Wykonała każde zadanie reżysera i zarażała uśmiechem wszystkie obecne na castingu osoby. Mimo to odniosła wrażenie, że nie podołała. Była przekonana, że nie spodobała się twórcom serialu. Dlaczego? Powodem była... fryzura. Kilka dni po przesłuchaniu, Joasia miała jechać z rodzicami na Węgry i ze względów praktycznych mama obcięła jej włosy. Jak się okazało, nietypowe uczesanie dziewczynki nie przeszkodziło jednak reżyserowi w dostrzeżeniu talentu aktorskiego Joasi.

Duchnowska nie spodziewała się, że otrzyma telegram z zaproszeniem na plan. A jednak! Twórcy byli zgodni, co do wyboru młodziutkiej aktorki.

- Oszalałam ze szczęścia. Oczywiście nie pojechałam na Węgry, a spędziłam trzy cudowne miesiące pod Czorsztynem – wspominała po latach.

Największym przeżyciem dla Joanny było spotkanie z aktorami, których na co dzień podziwiała tylko na szklanym i srebrnym ekranie.

- Janek Gajos to był przecież Janek z "Czterech pancernych"! Natomiast Zdzisław Maklakiewicz wydawał mi się strasznie stary i brzydki – śmiała się.

/ 6Z kolegami na planie robiła psikusy

Obraz
© PAP

Cała ekipa filmowa "Wakacji z duchami" traktowała Joannę jak córkę. Dbali o jej bezpieczeństwo i zapewniali, aby nawet w wolnym czasie pomiędzy kolejnymi scenami i ujęciami, nie nudziła się. Jak sama wspominała, chodziła po Pieninach z Gustawem Lutkiewiczem i Teodorem Genderą, pływała po Dunajcu, a nawet łowiła ryby.

Jednak najwięcej czasu spędzała na planie z rówieśnikami: Henrykiem Gołębiewskim, Edwardem Dymkiem i Filipem Łobodzińskim. To oni namawiali koleżankę do różnych psot. Pewnego dnia ubrali ją w kostium ducha i podsadzili na dachu nad garderobą.

- Kiedy zajrzałam przez okno na pierwszym piętrze, pani Halina, która robiła kostiumy, po prostu zemdlała – mówiła aktorka.

/ 6Zrezygnowała u szczytu popularności

Obraz
© opublikowane w serwisie filmpolski.pl

Po zakończeniu prac nad serialem Duchnowską zasypały filmowe i telewizyjne propozycje. Ona jednak skrupulatnie wybierała tylko te, które pozwalały rozwijać jej aktorski warsztat. I tak widzowie mogli oglądać ją jeszcze w takich produkcjach jak: "Podróż za jeden uśmiech", "Wyspy szczęśliwe", "Stawiam na Tolka Banana", "Godzina W", "Urodziny młodego warszawiaka" oraz "Yokohama".

W latach 80. Duchnowska zaczęła wycofywać się z aktorstwa. W 1981 roku ukończyła Wydział Wiedzy o Teatrze w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Warszawie. Trzy lata później postanowiła definitywnie zakończyć swoją karierę filmową. Jej ostatnim wcieleniem była postać Leny w produkcji "Baryton" i to właśnie tą rolą pożegnała się z widzami.

/ 6Nie zamierza wracać na ekrany

Obraz
© EastNews

Gdy zniknęła z ekranów, postanowiła skupić się na życiu prywatnym. Duchnowska wyszła za mąż za Włocha i zmieniła nazwisko na Todisco. Wkrótce małżeństwo doczekało się narodzin ukochanej córki. Dziś cała trójka mieszka w Australii, a serialowa Jola pracuje jako dziennikarka w jednej z rozgłośni radiowych. Nie zamierza wracać do aktorstwa, choć uśmiecha się na myśl o dawnej przygodzie.

- Australia nauczyła mnie luzu i dystansu do świata. Jestem optymistką i cieszę się każdą chwilą – podsumowała.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta