"W roli głównej": Radosław Majdan opowiedział Magdzie Mołek o małżeństwie i planach powiększenia rodziny
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan od udziału w show „Azja Express” stali się nie tylko jedną z najbardziej rozpoznawalnych, ale i najbardziej lubianych par w show-biznesie. Wielokrotnie pokazują, że są kochającym się, okazującym sobie czułość i wsparcie małżeństwem. Gdy są osobno, wypowiadają o sobie w superlatywach. Dzięki ostatniej wypowiedzi Majdana mogą jeszcze bardziej zyskać w oczach widzów.
Majdan był gościem Magdy Mołek w ostatnim odcinku show „W roli głównej”. Większość wątków w rozmowie dotyczyła jego życia prywatnego i jego świeżo zalegalizowanego związku. Wyznał między innymi, że pragnie z Małgorzatą Rozenek powiększyć rodzinę i marzy o córeczce. Dodał także, że ma bardzo dobry kontakt z synami ukochanej, Stasiem i Tadziem.
- _Ja zdaję sobie sprawę, że jej synowie są dwoma najważniejszymi mężczyznami w jej życiu. Wiem, że jeśli między nami nie będzie tej pozytywnej energii, to nie będzie dobrze. Dlatego cieszę się bardzo, że od początku między nami zaiskrzyło. Jak zobaczyłem młodszego, to popatrzył na mnie i powiedział: "Fajne masz tatuaże". To są wspaniali chłopcy, których nie można nie kochać. Są fantastyczni. Ja też bardzo lubię dzieci, dlatego nie muszę się zmuszać. Jest też takie powiedzenie, że jeśli mężczyzna kocha kobietę, to z automatu kocha też jej dzieci _– wyznał.
W programie nie brakowało też wzruszających momentów. Świeżo upieczony mąż zapytany przez Mołek o to, czego nigdy nie powiedziałby swojej żonie, odparł z rozbrajającą szczerością - To chyba oczywiste. Że to już koniec. Tak stałego uczucia pozostaje tylko pogratulować.
