W "Milionerach" pytanie o Komorowskiego. Kim nigdy nie był?
Pytania w teleturnieju prowadzonym przez Huberta Urbańskiego nierzadko zaskakują widzów. Często dotyczą świata rozrywki i bieżącej polityki. Tak było też tym razem.
Pierwsza uczestniczka ostatniego odcinka "Milionerów" radziła sobie bardzo dobrze. Z łatwością odpowiedziała na kilka prostych pytań. Lekką trudność sprawiło jej dopiero stwierdzenie... czym nie zajmował się Bronisław Komorowski. Kobieta wiedziała na szczęście, że polityk sprawował urząd prezydenta. Później drogą dedukcji wskazała też prawidłową odpowiedź, że nigdy nie był on premierem Polski.
Gdy padło pytanie o wskazanie tytułu słynnej polskiej opery, kobieta nie miała pojęcia, który wariant jest prawidłowy i zdecydowała się zapytać o zdanie publiczność. Wykorzystanie koła ratunkowego okazało się skuteczne. Zdecydowana większość ludzi wiedziała, że tekst utworu "zegar stary niby świat kuranty ciął jak z nut" pochodzi ze "Strasznego Dworu" Stanisława Moniuszki. Internauci krytykowali kobietę za nieznajomość najsłynniejszej polskiej opery.
Największe emocje wzbudziło pytanie za 75 tys. zł. Brzmiało ono następująco: Anioł morski wśród obelg to?
a) raszpla
b) paszczur
c) lampucera
d) paszczak
Znalibyście odpowiedź na to niełatwe pytanie? Uczestniczka wykorzystała ostatnie koło ratunkowe i wykonała telefon do mamy. Ta przyznała, że nie ma pojęcia, jaka jest prawidłowa odpowiedź, lecz gdyby miała strzelać, zaznaczyłaby, że jest to "lampucera". Kobieta posłuchała rady i niestety, wybrała błędną odpowiedź. Okazało się, ze poprawny był wariant A "raszpla".
Choć uczestniczka musiała zakończyć grę, to nie była rozczarowana. W końcu opuściła studio z 40 tys. zł. Po niej na krześle naprzeciwko Huberta zasiadł młody chłopak. Ostatnie pytanie, jakie zdążył zadać mu Urbański, dotyczyło słynnego serialu "Narcos". Uczestnik przyznał, że słyszał o serialu i słusznie obstawił, że opowiadał on o historii gangu z Medellin Jesteście ciekawi, czy uda mu się wygrać milion? Tego dowiemy się w kolejnym odcinku.
