W "Milionerach" padło zabawne pytanie o Donalda Tuska. Uczestniczka świetnie sobie z nim poradziła
02.10.2017 21:35, aktual.: 03.10.2017 08:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kolejny odcinek "Milionerów" dostarczył widzom ogromnych emocji. Uczestniczka zaryzykowała, ale czy się opłaciło?
Program rozpoczął się od pytania za 125 tysięcy. Gracz zaryzykował i zdecydował się odpowiedzieć na pytanie, co ma w herbie szwedzka dynastia Wazów (odpowiedzi: waza, snopek, dwugłowy czarny orzeł i niedźwiedź). Uczestnik bez wahania zaznaczył odpowiedź B, czyli snopek, dzięki czemu wygrał 125 tysięcy złotych. Niestety, pytanie za ćwierć miliona złotych okazało się dużo trudniejsze, a brzmiało następująco:
- Które zwierzęta kopulują w pozycji: samica kładzie się na brzuchu, a samiec siada za nią?
Poprawna odpowiedź to wielbłądy, ale mężyczna nie miał już żadnych kół ratunkowych i postanowił się wycofać.
Po eliminacjach do gry przystąpiła pani Wioletta. Pierwsze trzy pytania nie sprawiły jej większych trudności. Po nich przyszła kolej na pytanie o tematyce politycznej. Z nim także uczestniczka poradziła sobie świetnie.
- Przeciwnicy Donalda Tuska bardzo często mówią o jego wielu...
Odpowiedzi były następujące: wódkach, likierach, nalewkach i winach. To nawiązanie do memów, które często pojawiają się w sieci z hasłem "Wina Tuska", dlatego pani Wioletta zaznaczyła odpowiedź D, dzięki czemu wygrała 10 tysięcy złotych.
Trudność uczestniczce sprawiło pytanie o to, w którym wyrażeniu znajduje się liczebnik (moc słowa, moc alkoholu, moc ptactwa, moc lecznicza ziół) i postanowiła skorzystać z koła ratunkowego "Pytanie do publiczności". Publiczność wskazała odpowiedź "moc ptactwa" i pani Wioletta skorzystała z sugestii. Wygrała 20 tysięcy złotych!
Chwilę później uczestniczka skorzystała z koła "Telefon do przyjaciela". Wioletta zadzwoniła do siostry Ani, która pomogła odpowiedzieć na pytanie o to, którym bliźniętom zabito matkę i spławiono je Tybrem. Choć dziewczyna miała wątpliwości, to grająca postanowiła jej zaufać i wygrała gwarantowane 40 tysięcy złotych.
Kolejne pytanie dotyczyło tego, jakie litery z alfabetu semaforowego są wpisane w symbol pacyfy. Niestety uczestniczka nie wiedziała, że chodzi o litery N i D (ang. Nuclear Disarmament – nuklearne rozbrojenie). Pani Wioletta wygrała 40 tysięcy złotych i nie wykorzystała jednego koła ratunkowego "Pół na pół".