"W głębi lasu": amerykański kryminał w polskich realiach. Rozmawialiśmy z reżyserem

"W głębi lasu": amerykański kryminał w polskich realiach. Rozmawialiśmy z reżyserem
Źródło zdjęć: © Netflix

14.09.2019 10:23, aktual.: 14.09.2019 11:56

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"W głębi lasu" Harlana Cobena doczeka się serialu Netfliksa. Kręcą go Polacy, którzy osadzili całą historię w polskich realiach. - Wyciągamy z tej powieści rzeczy uniwersalne – mówi nam jeden z reżyserów.

Reżyserzy Bartek Konopka ("Królik po berlińsku", "Krew Boga") oraz Leszek Dawid ("Jesteś Bogiem") nakręcą dla Netfliksa serial "W głębi lasu" na podstawie powieści kryminalnej Amerykanina Harlana Cobena. Bartek Konopka: "Coben to jeden z bardziej poczytnych autorów amerykańskich. Netflix kupił prawa do powieści Cobena i ekranizuje je w różnych krajach".

Rzeczywiście, na podstawie prozy Cobena powstaje brytyjski serial "The Stranger" oraz hiszpański "El Inocente". W 2018 r. Netflix podpisał bowiem z autorem umowę, w ramach której powstanie w sumie 14 ekranizacji zarówno istniejących, jak i nadchodzących powieści Cobena.

Fabuła książki i powstającego serialu "W głębi lasu" toczy się na dwóch planach czasowych: w roku 1994 oraz 2019.

Opowieść w wersji Netfliksa przedstawia losy warszawskiego prokuratora, Pawła Kopińskiego, który mimo upływu lat nie potrafi otrząsnąć się po stracie ukochanej siostry. Dziewczyna zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach na obozie wakacyjnym dla młodzieży. Niespodziewane odnalezienie po latach innego ciała może w końcu doprowadzić do przełomu w dawnym śledztwie.

Obraz
© Harlan Coben/Getty Images

- Czy będzie to serial bardziej polski czy amerykański? – pytam Bartka Konopkę.

- Wyciągamy z tej powieści rzeczy uniwersalne. Nie jest aż tak ważny polski kontekst polityczny czy społeczny. Coben pisze kryminały refleksyjne. Nasz będzie bardziej akcyjny, ale też będzie to psychologiczna opowieść o człowieku - zapowiada reżyser.

Zdjęcia zaczęły się 20 sierpnia.

– Przygotowania trwają od kwietnia, a nad scenariuszem pracujemy od stycznia – mówi Konopka. – Są super warunki pracy, ciekawy jest kontakt z ludźmi z Netfliksa. Oni przyjeżdżają do Polski, rozmawiamy też z nimi na Skype’ie. Leszek Dawid robi pierwsze trzy odcinki, a ja kolejne trzy. To jest synergia. My się z Leszkiem bardzo lubimy i obaj szukamy w filmie prawdy o człowieku. Poszukiwania estetyczne też mamy podobne. Taka praca na przemian - jego i moja - jest ciekawa dla ekipy.

Obraz
© Kadr z serialu "Mindhunter"/Netflix

Konopka twierdzi, że polski serial będzie się odwoływał do mrocznych kryminałów spod znaku "Dark" czy "Mindhuntera".

– Mamy ciekawy pomysł formalny z operatorem Pawłem Flisem: współczesność w serialu jest mroczna, a przeszłość bardziej rozświetlona – mówi Konopka.

Mózgiem i sercem całego projektu jest producentka Anna Nagler. Wcześniej pracowała w HBO Polska, zajmując się pracą nad scenariuszami oraz produkcją seriali telewizyjnych i filmów. Była też związana z Akson Studio i TVN.

Nagler pracowała m.in. przy filmie "Ukryta gra", wyprodukowanym przez zmarłego tragicznie Piotra Woźniaka-Staraka, który to film zostanie pokazany na tegorocznym festiwalu w Gdyni.

Premiera "W głębi lasu" jest zaplanowana na 2020 r.

Źródło artykułu:WP Teleshow
netflixbartek konopkaw głębi lasu
Komentarze (3)