"Violetta": Martina Stoessel odsłoniła przeraźliwie chude nogi
Przesadziła z odchudzaniem?
None
Ostatnio w Krakowie odbył się koncert aktorów bijącego rekordy popularności wśród młodzieży serialu "Violetta". Podczas 90-minutowego występu gwiazdy wykonały największe przeboje z trzech sezonów produkcji Disney Channel.
Młodzi fani mogli na żywo zobaczyć swoich idoli m.in. Jorge Blanco, Diego Dominguez, Facundo Gambande, Mercedes Lambre, Candelarię Molfese, Samuela Nascimiento, Albę Rico Navarro i Ruggero Pascquarelli. Na scenie nie mogło oczywiście zabraknąć odtwórczyni głównej roli, czyli Martiny Stoessel.
Gdy tylko 18-latka pojawiła się na estradzie, wszyscy zamarli. Artystka miała na sobie połyskujący srebrny strój, który odkrył nie tylko kościste ramiona i dekolt, ale przede wszystkim wyeksponowała jej bardzo szczupłą sylwetkę. Choć gwiazda nigdy nie miała problemów z utrzymaniem odpowiedniej wagi, to tym razem gołym okiem widać, że ostatnio straciła kilka kilogramów. Smukła twarz, przeraźliwie chude nogi i wystające obojczyki - czyżby przesadziła z odchudzaniem?
Część osób, która pojawiła się na koncercie, z podziwem przyglądała się figurze Martiny. Jednak zdecydowana większość zaniepokoiła się zmianami, jakie niewątpliwie zaszły w wyglądzie ulubienicy nastolatków. Słusznie?
Zobacz także: Maciej Dowbor o szczupłej figurze Joanny Koroniewskiej:
AR