Viola Kołakowska o "Agencie". "To był ważny test dla mnie"
Celebrytka weszła w konflikt z Katarzyną Wołejnio. Panie nie szczędziły sobie przykrych słów.
Viola Kołakowska dała się poznać szerszej publiczności w programie "Agent". W show musiała zmierzyć się z wieloma trudnymi i ekstremalnymi zadaniami.
- To był ważny test dla mnie na drodze do poznania siebie - wyznała Kołakowska w "Show".
Każde zadanie, które grupa otrzymywała w programie, było dla aktorki bardzo ważne. Nie wyobrażała sobie, że czegoś może nie zrealizować.
- Jestem zadaniowcem. Zrobię wszystko, by zadanie wykonać i złoszczę się, gdy nie jestem w stanie tego zrobić. Wtedy muszę poskromić ten perfekcjonizm, który na co dzień sobie narzucam. To była taka lekcja dla mnie. Że czasem warto nauczyć się cierpliwości oraz odpuszczania - dodała.
Nie jest tajemnicą, że atmosfera na planie "Agenta" jest dość napięta ze względu na stres, pogodę i konflikty w zespole. Kilka dni temu w mediach społecznościowych światło dzienne ujrzał spór między Violą Kołakowską a Katarzyną Wołejnio, która również pojawiła się w programie.
Konflikt Violi Kołakowskiej i Katarzyny Wołejnio w "Agencie"
Celebrytka znana z "Żon Hollywood" opublikowała na Instagramie zdjęcia SMS-ów od Kołakowskiej, w których były groźby i wyzwiska.
- W tym kraju gwarantuję ci, że nic nie zrobisz - grzmiała w wiadomości partnerka Tomasza Karolaka.
Konflikt Kołakowskiej i Wołejnio zaczął się już w programie "Agent". W 5. odcinku między paniami doszło do ostrej wymiany zdań.
- Ty jesteś fałszywa jak pies i zawsze byłaś! - wykrzyknęła Wołejnio do koleżanki. Kasia jest zła na aktorkę, że nie dzieli się z nią wszystkimi informacjami.
- Kasia nie potrafi utrzymać tajemnicy i nie może być moim sojusznikiem. Szczuje wszystkich takim syfem i chamstwem, że się w pale nie mieści! - skomentowała zarzuty Kołakowska.
Czy będzie ciąg dalszy tej afery?