Viki Gabor wygrała Eurowizję Junior 2019. Zagraniczne media piszą o polskiej gwieździe
Viki Gabor zwyciężyła konkurs Eurowizji Junior 2019, przynosząc tym samym zwycięstwo Polsce po raz drugi z rzędu. Zagraniczne media nie szczędzą komplementów utalentowanej nastolatce.
25.11.2019 16:47
Gdy w 2018 roku Roksana Węgiel zajęła pierwsze miejsce na Eurowizji Junior, przeszła do historii, udowadniając, że Polacy potrafią stworzyć piosenkę, która przypadnie do gustu widzom Eurowizji. To, co od wielu lat Polska bezskutecznie stara się osiągnąć w konkursie dla dorosłych, w konkursie dziecięcym udało się bez problemu. Roksana jest dziś niekwestionowaną gwiazdą, a bilety na jej koncerty rozchodzą się w mgnieniu oka.
Ale nikt nie spodziewał się, że rok później kolejna młoda reprezentantka Polski powtórzy sukces Roksany. Do czasu aż nie usłyszeliśmy jej piosenki. "Superhero" to prawdziwy hit i wiele osób przewidywało, że ma duże szanse na wygraną. Zwłaszcza, że teledysk do piosenki miał najwięcej odtworzeni w serwisie YouTube ze wszystkich tegorocznych utworów prezentowanych w konkursie. Ale nastolatka miała poważną konkurencję. Wyróżniali się reprezentanci Kazachstanu i Hiszpanii. To jednak Wiktoria Gabor zdobyła największe poparcie widzów w głosowaniu i zdobyła rekordową liczbę punktów – 278.
Wywołało to oburzenie internautów z Hiszpanii. Ich reprezentantka zajęła 3. miejsce, ale to dla niektórych było za mało. W mediach społecznościowych pojawiły się obelgi i zarzuty, że Polska dopuściła się oszustwa.
Jednak zagraniczne media są innego zdania. Gratulują Polsce i wychwalają talent Viki Gabor. W hiszpańskim serwisie Formulatv czytamy: "Nie da się zaprzeczyć, że Viki Gabor startowała z pozycji faworyta i trudno się dziwić, że wszystkie prognozy spełniły się".
Brytyjskie Metro napisało: "Viki Gabor wygrała tegoroczny konkurs Eurowizji Junior i, szczerze mówiąc, gdy usłyszycie, jak śpiewa, nie będziecie zdziwieni […]. Wschodząca gwiazda wygrała swoim mocnym tanecznym hymnem "Superhero", śpiewanym częściowo po angielsku, a częściowo po polsku".
Z kolei strona Wiwibloggs poświęcona konkursowi Eurowizji, napisała: "7,5 mln. To liczba odtworzeń utworu "Superhero" Viki Gabor w serwisie YouTube […]. Patrząc na te liczby, można śmiało uznać, że Polska nie mogła powtórzyć klątwy gospodarza Eurowizji".
Przeglądając zagraniczne media natrafiliśmy też na stronę kazachskiego Radia Azattyk. 12-latek, który reprezentował w tym roku Kazachstan, zajął 2. miejsce. Wcześniej wziął udział w rosyjskiej edycji "The Voice Kids". Jednak program z jego udziałem zakończył się skandalem. Wszystko dlatego, że zwyciężyła go Mikella Abramova. Jej występ był jednak krytykowany w mediach społecznościowych. Większość uważała, że był najsłabszy, a na zwycięstwo zasłużył właśnie Yerzhan Maxim.
Ostatecznie okazało się, że doszło do oszustwa. Głosy wysyłane na Abramovą zostały prawdopodobnie wysłane przez automat. Rosyjska telewizja anulowała wygraną dziewczynki.
Ta przykra historia pokazuje, jak bardzo ludzie zapominają, o co tak naprawdę chodzi w konkursach talentów. Cierpią na tym dzieci, które z porażką często zdają się radzić sobie lepiej niż dorośli. A jeszcze bardziej przykre jest to, że 12-latkę, która zwycięża konkurs, zalewa fala internetowego hejtu.
Czy występ Hiszpanii był lepszy od występu Polski? Był inny. Ale to piosenka Gabor przypadła do gustu większości głosujących. Dzięki temu Polacy mogą cieszyć się z wygranej. Ale najwyższa pora nauczyć się przegrywać.