Victoria Silvstedt: skąpe skrawki materiału z trudem skrywały jej bujny biust
Znów była gwiazdą
Paris Hilton i klan Kardashianów mogą się schować. Oto na horyzoncie pojawiła się ich blond konkurencja - Victoria Silvstedt. Do głównych zajęć szwedzkiej piękności należą: wylegiwanie się na gorących i egzotycznych plażach oraz lansowanie się w towarzystwie gwiazd na czerwonym dywanie. Ostatnio celebrytka została przyłapana podczas jednego ze swoich ulubionych "obowiązków", czyli odpoczywania na plaży jednej z tropikalnych wysp. Zobaczcie, jak wyglądała!
Obsesyjnie dba o swój wizerunek
Zrobiła karierę w show-biznesie
Od lat jej znakiem rozpoznawczym jest burza blond włosów, mocna opalenizna, wyrazisty makijaż i... silikonowy biust. Uwodzicielska seksbomba (w 1993 roku zdobyła tytuł Miss Szwecji) to idealny przykład medialnej kariery, która opiera się przede wszystkim na zabójczo ponętnym wyglądzie Victorii.
Za małe bikini
Podczas ostatnich egzotycznych wakacji 42-letnia Silvstedt znów udowodniła, że tytuł seksbomby piastuje nie bez powodu. Skromne, i bez wątpienia o rozmiar za małe, bikini uwydatniło wszystkie atuty sylwetki celebrytki.
Przed obiektywem czuje się jak ryba w wodzie
Victorii zupełnie nie przeszkadzał fakt, że skąpe skrawki materiału z trudem skrywały jej bujny biust. Mało tego, gdy dostrzegła, że jest fotografowana, zaczęła pozować, dumnie eksponując swoje wdzięki.
Jak wam się podoba?
Już na pierwszy rzut oka widać, że Victoria jest dumna ze swoich sztucznych krągłości. Nie jest bowiem tajemnicą, że celebrytka ma na swoim koncie liczne operacje plastyczne. Jak wam się podoba?