Udział słoni w "Azja Express" wzbudził sporo kontrowersji. Woźniak-Starak i Piróg komentują
[Galeria]
Dziennikarka słynie z tego, że kocha zwierzęta i udziela się w różnego rodzaju fundacjach. Po pierwszym odcinku show "Azja Express" spłynęła na nią, i na uczestników programu, fala hejtu. Oburzenie wzbudziło propagowanie tresury, a co za tym idzie, znęcania się nad zwierzętmi. Mowa tutaj o sytuacji, kiedy gwiazdy musiały usiąść na słoniach, aby wykonać jedno z zadań. W sieci zawrzało.
- Dno dna... Po Szulim się tego nie spodziewałam, ale widzę, że za grosz empatii nie ma. Wszystko co robi to na pokaz.
- Hipokryzja. Piróg i Woźniak-Starak "wielcy obrońcy zwierząt", a tu takie coś. Jak wam nie wstyd w XXI wieku propagować takie tortury?!
- Żenada. Nie widzicie że słonie nie są przystosowane do życia w niewoli (patrz łancuchy) i jeżdżenia na nich? Nie widzicie ankusa w ręce tresera? W normalnych warunkach rozpętałaby się burza w mediach, ale to #TVN więc wszelkiej maści obrońcom, aktorom i os. publicznym nagle się jadaczki zamknęły? [pisownia oryginalna]
Agnieszka Woźniak-Starak postanowiła odnieść się do negatywnych opinii. Głos zabrał również Michał Piróg, który w tej konkurencji nie brał udziału i dowiedział się o niej dopiero po zakończeniu rywalizacji.