"Udawana" kawiarnia na dworcu. Tak realistyczna, że mylono ją z prawdziwą
Na Dworcu Łódź Fabryczna próżno szukać jakichkolwiek lokali, w których z przyjemnością można usiąść i wypić kawę. Atrapa kawiarni, która pojawiła się ostatnio, udowodniła, że może jednak warto, żeby coś podobnego tam powstało. Podróżni byli zmieszani.
12.12.2018 | aktual.: 12.12.2018 10:16
Kiedy na Dworcu Centralnym w Warszawie stoi lokal na lokalu i praktycznie na każdym rogu można wypić kawę na Fabrycznym jest nieco inaczej. Jak podaje "Express Ilustrowany" PKP twierdzi, że nie ma zainteresowania powierzchniami użytkowymi.
Wielka szkoda. Dlaczego? A to dlatego, że na terenie dworca powstała na potrzeby filmu reklamowego "udawana" kawiarnia ze statystami. Kiedy kręcono sceny, z informacji dziennika regionalnego wynika, że ludzie, którzy w tym czasie przebywali na dworcu, myśleli, że lokal jest prawdziwy i do niego ochoczo wchodzili.
Doszło nawet do tego, że musiała interweniować ochrona. – Co chwilę musimy zawracać podróżnych, którzy próbują wejść do lokalu zbudowanego tylko na potrzeby filmu - mówił "Expressowi Ilustrowanemu" pracownik.
Być może sytuacja z nagrań pokaże, że warto wyjść z ciekawą, czasami nawet najprostszą inicjatywą dla podróżnych. "Jak ktoś ma trochę grosza, to już ma pomysł na biznes na wyciągniecie ręki i myślę, że mógłby mu wypalić. Sądząc po ilości osób, które chciały tam wejść" - pisze jeden z użytkowników "Wykopu". Kto wie. Może ktoś zauważy "lukę" i postanowi zainwestować.
Myślicie, że to dobry pomysł?