RozrywkaUczestnicy nie mieli szczęścia do pytań. Jedno z nich szczególnie rozbawiło internautów

Uczestnicy nie mieli szczęścia do pytań. Jedno z nich szczególnie rozbawiło internautów

W czwartkowym wydaniu "Milionerów" zagrały aż dwie osoby. Niestety, nie poszło im najlepiej. Jednak jedno z pytań, które padło w show z pewnością na długo zapadnie w pamięć internautom.

Uczestnicy nie mieli szczęścia do pytań. Jedno z nich szczególnie rozbawiło internautów
Źródło zdjęć: © WP Gwiazdy Exclusive
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

09.11.2017 | aktual.: 24.05.2018 14:37

Maciej Krawiec w środowym odcinku pokazał, że w "Milionerach" warto ryzykować. Spektakularna rozgrywka stomatologa zakończyła się na kwocie 250 tys. zł. Jego miejsce na fotelu zajęła Monika Polkowska. Pierwsze dwa pytania okazały się banalne dla uczestniczki, schody pojawiły się przy trzecim zagadnieniu, które dotyczyło piosenki Natalii Nykiel. Brzmiało ono: Co nagle padło w piosence "Error"?

Monika poprosiła o pomoc publiczność, która wskazała odpowiedź "twardy dysk". Uczestniczka też tak zagłosowała i wygrała 2 tys. zł. Drugie koło ratunkowe kobieta wykorzystała przy pytaniu o Burkina Faso. Monika miała wskazać, jaką nazwę nosiło to państwo do 1984 r. Z tego powodu uczestniczka zadzwoniła do chrzestnego, ale ten nie znał odpowiedzi na to pytanie. Zarówno grająca, jak i jej pomocnik nie byli pewni żadnej z odpowiedzi, dlatego Monika wykorzystała ostatnie koło ratunkowe - pół na pół. Ostatecznie wybrała odpowiedź "Biała Wolta", ale niestety nie był to najlepszy wybór. Uczestniczka zakończyła grę z 1000 zł na koncie.

Po Monice na fotelu zasiadł Łukasz. Dla nikogo nie było zaskoczeniem, że uczestnik świetnie poradził sobie z pierwszymi pytaniami. Trudności zaczęły się przy zagadnieniu za 10 tys. zł. Dotyczyło ono tego, jakie warzywo opiekamy, aby smak rosołu był bardziej wyrazisty. Publiczność podpowiedziała Łukaszowi, że chodzi o cebulę, dzięki czemu jego kwota na koncie wzrosła.

W tym odcinku jedno z pytań wzbudziło szczególne zainteresowanie internautów. Brzmiało ono: Który to zadufany w sobie ignorant z piwnym brzuszkiem i reklamówką z dyskontu? Prawidłowa odpowiedź to "janusz", a Łukasz doskonale znał odpowiedź.

Drugie koło ratunkowe, pół na pół, uczestnik wykorzystał przy żeglarskim pytaniu. Chodziło o to, jak nazywa się trójkątny żagiel o bardzo dużym wybrzuszeniu, rozpinany na jachtach zamiast foka. Potem Łukasz zadzwonił do taty, który niestety nie wiedział, czy chodzi o genuę czy sienę. Uczestnik kompletnie nie znając odpowiedzi postanowił zaryzykować 9 tys. i zaznaczył sienę. Niestety nie była to poprawna odpowiedź. Podobnie jak poprzedniczka, Łukasz zakończył grę mają 1000 zł na koncie.

Obraz
© WP.PL
Źródło artykułu:WP Teleshow
Hubert Urbańskitvnmilionerzy
Zobacz także
Komentarze (210)