Jako 15‑latka uciekła do ISIS. Dziś błaga o możliwość powrotu
Shamima Begum uciekła w wieku 15 lat z Londynu prosto do Syrii, gdzie została żoną bojownika ISIS. Pozbawiono ją za to angielskiego obywatelstwa. Teraz - odmieniona - przekonuje Brytyjczyków za pomocą BBC, że powinni przyjąć ją z powrotem.
Świeży dokument telewizji BBC rzuca nowe światło na postać Shamimy Begum. Jego twórca, Joshua Baker, skontaktował się z Begum w obozie dla uchodźców w Syrii, gdzie Angielka aktualnie przebywa. Jest to obóz do kobiet i dzieci bojowników ISIS, którzy zginęli bądź siedzą w więzieniach. Pochodząca z londyńskiej dzielnicy Bethnal Green Shamima jest jedną z takich kobiet. Wcześniej odziana od stóp do głów w czador, teraz jest odmieniona - jej nowy image to odsłonięte włosy i czapeczka bejsbolowa oraz dżinsy.
W dokumencie 23-letnia kobieta zaprzecza, że kiedykolwiek pomagała w produkcji pasów samobójczych albo w rekrutacji kolejnych brytyjskich nastolatek, aby skłonić je do przyjazdu do Kalifatu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Przypomnijmy, że w 2015 roku, gdy miała 15 lat, Begum i jej dwie nastoletnie przyjaciółki (Amira Abase i Kadiza Sultana), okłamując rodziców, wsiadły do samolotu do Turcji, a stamtąd przedostały się na tereny zajęte przez Państwo Islamskie (ISIS).
Jako nastolatka, niedługo po dotarciu do Syrii, Begum została żoną Yago Riedijka, bojownika ISIS z Holandii. Zamieszkali w zajętym przez Kalifat mieście Ar-Rakka. W dokumencie stacji BBC Shamima przyznaje, że zaszła z nim w ciążę pięć razy. Urodziła trójkę dzieci - dwóch chłopców i córkę. Wszystkie jej dzieci umarły jednak z niedożywienia, chorób i wycieńczenia organizmu.
W filmie BBC Begum mówi, że jej mąż - holenderski muzułmanin - został na siedem miesięcy aresztowany w związku z podejrzeniami o szpiegostwo. Siedział z innymi w gigantycznym więzieniu - na ten cel przerobiono miejscowy stadion piłkarski. W tym czasie Begum miała innego opiekuna - starszego, zamożnego Egipcjanina. Kobieta twierdzi, że nie wie, czym ów Egipcjanin się zajmował. Jednak świadkowie podają, że był on po prostu przemytnikiem broni dla ISIS i Begum musiała wiedzieć u kogo mieszkała.
Poza tym jedna z funkcjonariuszek kobiecej policji moralnej al-Hisbah mówi, że kojarzy Begum ze spotkań i treningów tej brutalnej jednostki. Begum twierdzi jednak, że nie brała udziału w szkoleniach al-Hisbah i że praktycznie nie wychodziła z domu. Mówi, że nie była też nigdy świadkiem brutalnych egzekucji publicznych, w których specjalizował się Kalifat. Przyznaje jednak, że widziała w koszach odcięte głowy.
W 2019 roku rząd Wielkiej Brytanii pozbawił ją obywatelstwa i od tej pory odmawia wpuszczenia jej do kraju. Służby obawiają się, że Begum wciąż może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Jednak prawnicy Begum uważają, że była ona poddana praniu mózgu online przez islamistów oraz jest ofiarą handlu ludźmi.
Sama Begum w filmie BBC mówi, że zdaje sobie sprawę, że żałuje dziś, że była członkinią organizacji terrorystycznej. Zapewnia, że gdyby wpuszczono ją na powrót do Anglii, mogłaby zapobiec radykalizacji młodzieży, służąc swoim przykładem.
Begum mówi w dokumencie: - Żałuję tego, co zrobiłam. Zabija mnie to od środka. Nie mogę przez to spać. ISIS zrujnował życie moje, mojej rodziny i wielu ludzi. Nienawidzę siebie za to.
Pytana, gdzie siebie widzi za kilka lat Begum odpowiada: - Tu, w obozie dla uchodźców. Ponieważ ISIS było najgorszą rzeczą w XXI wieku, a ja byłam jego częścią, więc teraz muszę ponieść konsekwencje swoich czynów. A ten obóz jest konsekwencją moich czynów.
Poza dokumentem telewizyjnym Radio BBC 5 przygotowało podcast zatytułowany "The Shamima Begum Story. I am not a Monster" (nie jestem potworem).
Sebastian Łupak, dziennikarz Wirtualnej Polski