"Ucho prezesa": Jarosław wrócił z wakacji. Pojawiły się nowe postacie
[Galeria]
Fani długo czekali na ten moment. Wreszcie na platformie Showmax zadebiutował kolejny sezon serialu komediowego. Co się wydarzyło?
W pierwszym odcinku nie zabrakło nowych postaci, w które wcielili się Andrzej Seweryn, Jerzy Bończak i Andrzej Czeczot. Oczywiście pojawiają się też stali bohaterowie tacy jak prezes (Robert Górski), pani Basia (Izabela Dąbrowska) czy powiernik prezesa - Mariusz (Mikołaj Cieślak).
Czy drugi sezon będzie tak samo ekscytujący?
Realne wydarzenia
Już na samym początku nie zabrakło odniesień do wydarzeń sprzed kilku tygodni. Odcinek rozpoczyna się przemową prezydenta, który wetuje ustawy o Sądzie Najwyższym. Prezes wpada w szał, a pani Basia rozpacza, ponieważ na korytarzach na Nowogrodzkiej nie widać już głowy państwa.
Jak wcześniej mówiono, drugi sezon "Ucha Prezesa" miał wykraczać poza gabinet prezesa. I tak już w pierwszych minutach możemy zobaczyć ujęcia z mieszkania prezesa Jarosława.
Andrzej Seweryn
W serialu pojawia się Andrzej Seweryn, który wciela się w postać Jarosława Gowina. To on postanowił rozmówić się z prezesem na temat rewolucji, jaką chciał przeprowadzić w związku z sądami. Oczywiście nie zabrakło tematu dotyczącego dziwnego zachowania wicepremiera w czasie głosowania nad ustawą, która umożliwiała m.in. przeniesienie sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku.
Jest to odniesienie do sytuacji, w której politycy PiS i ministrowie w ławach rządowych wiwatowali, kiedy udało się tę ustawę przegłosować. Tylko Jarosław Gowin był bardzo powściągliwy. Trzeba przyznać, że Andrzej Seweryn doskonale odegrał mimikę twarzy polityka, a jego rola jest fenomenalna.
Nerwy
Podczas rozmowy z ministrem prezesowi puszczają nerwy. Krzykami podkreśla, że chce doprowadzić naród do szczęścia. Cała złość odbiła się na pani Basi, która przyszła zapowiedzieć kolejnych gości.
Nowe postacie
W pierwszym odcinku pojawili się też Andrzej Czeczot i Jerzy Bończak. Pierwszy z nich wcielił się w rolę Zbigniewa Ziobry, drugi w PRL-owskiego prokuratora Stanisława Piotrowicza. Panowie przyszli na spotkanie z prezesem. Zanim jednak zostali wpuszczeni do gabinetu rozprawiali nad marnym losem Adriana, który w tym odcinku nie pojawił się ani razu.
Czy zobaczymy go w kolejnych odsłonach serialu?