Seriale zagraniczneTYLKO U NAS: Weronika Książkiewicz z główną rolą w rosyjskim serialu. Znamy pierwsze szczegóły produkcji

TYLKO U NAS: Weronika Książkiewicz z główną rolą w rosyjskim serialu. Znamy pierwsze szczegóły produkcji

Weronika Książkiewicz karierę robi nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Dwa lata temu zagrała jedną z głównych ról we włoskim serialu "L'ispettore Coliandro". Teraz dzięki nowemu angażowi może się stać gwiazdą ekranu na wschodzie. Znamy szczegóły rosyjskiej produkcji z jej udziałem!

TYLKO U NAS: Weronika Książkiewicz z główną rolą w rosyjskim serialu. Znamy pierwsze szczegóły produkcji
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Urszula Korąkiewicz

12.07.2017 | aktual.: 14.07.2017 15:14

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Choć dotąd nie chwaliła się głośno swoimi zagranicznymi sukcesami, zdecydowanie ma powody do satysfakcji. Jak się okazuje, dostała angaż w jednym z rosyjskich seriali. - W maju wróciła z Moskwy, gdzie realizowała zdjęcia do pierwszej serii serialu "Ulubieńcy". Będzie on emitowany w jednej z tamtejszych prywatnych telewizji - mówiła w jednym z wywiadów menedżerka aktorki, Olga Przypkowska-Grabka.

Nam udało się poznać pierwsze szczegóły produkcji. - To jest serial komediowy, opowiadający o właścicielach kliniki weterynaryjnej. Fabuła osnuta jest wokół perypetii właścicieli kliniki i zwierzaków, jest też mnóstwo zabawnych sytuacji związanych ze zwierzętami – powiedziała WP Teleshow menadżerka artystki.

Jak się okazuje, aktorka spodobała się podczas castingu na tyle, że to właśnie jej powierzono jedną z głównych ról. - Weronika gra żonę właściciela kliniki. To była rola pisana dla Rosjanki, twórcy nie brali pod uwagę zatrudniania żadnych obcokrajowców, obsada miała być rosyjska. *Jednak po tym, jak otrzymali materiały Weroniki, a ona przeszła wszystkie etapy castingu, to rolę zaproponowali właśnie jej. *Weronika była bezkonkurencyjna. Okazało się też, że świetnie pasuje do formuły. Zmieniono fragmenty scenariusza tak, żeby rolę mogła zagrać Polka. Weronika oczywiście mówi po rosyjsku, ale pewnie jest chwilami delikatnie słyszalny obcy akcent w jej głosie. Producentom jednak to nie przeszkadzało, a scenariuszowo jest teraz uzasadnione, dlaczego tej postaci nie gra Rosjanka. Przez trzy miesiące jeździła do Moskwy i pracowała na planie serialudodała w rozmowie z nami Olga Przypkowska-Grabka.

Na efekty zainteresowani muszą jednak jeszcze poczekać. Serial jest jeszcze w postprodukcji i czeka na swoją premierę. Czy Weronika Książkiewicz spodoba się rosyjskim widzom? Trzymamy kciuki!

Komentarze (0)