Seriale polskieTYLKO U NAS: Skąd opóźnienie z premierą "Korony królów"? Serial wymaga jeszcze dopieszczenia

TYLKO U NAS: Skąd opóźnienie z premierą "Korony królów"? Serial wymaga jeszcze dopieszczenia

"Korona królów" była zapowiadana jako wyjątkowa premiera jesieni, ale widzowie będą musieli poczekać na nią do przyszłego roku. Przyczyna jest prosta, to bardzo wymagająca produkcja wymagająca doszlifowania. Jak udało się nam dowiedzieć, będzie to serial przygotowywany z wielkim rozmachem.

TYLKO U NAS: Skąd opóźnienie z premierą "Korony królów"? Serial wymaga jeszcze dopieszczenia
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Urszula Korąkiewicz

09.11.2017 | aktual.: 09.11.2017 14:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Już po pierwszych doniesieniach o pracach nad nowym serialem historycznym, twórców "Korony królów" i TVP zalała fala hejtu. Internauci wytykali porównania do "Gry o tron" a także wyśmiewali pierwsze zdjęcia, które wskazywały raczej na niskobudżetową produkcę. Wprowadzono więc poprawki i zmiany, a serial zaczął nabierać nowych kształtów. Docelowo ma być historycznym serialem obyczajowym, przybliżającym życie Kazimierza Wielkiego i klimat tamtych czasów. Planowano, że produkcja trafi na antenę już w listopadzie, ale Telewizja Polska nieoczekiwanie przesunęła premierę. Z czego to może wynikać? Telewizja nie tłumaczyła decyzji. Jak udało nam się dowiedzieć, serial będzie miał rozmach i wciąż dopracowywany jest każdy szczegół.

- To bardzo trudny projekt, wymagający obróbki komputerowej, przygotowania specyficznych kostiumów, charakteryzacji i rekwizytów, więc twórcy chcą, by był przygotowany jak najlepiej. Cały czas trwa produkcja, są kręcone zdjęcia, prace przebiegają zgodnie z planem, a serial potrzebuje po prostu dopieszczenia - powiedziała nam Ilona Łepkowska, opiekunka literacka serialu.

"Korona królów" (bo na taką nazwę się zdecydowano) opowiadać będzie o kulisach władzy i opisywać losy wybitnych monarchów w dziejach Polski - Kazimierza Wielkiego i Władysława Łokietka. Akcja rozpocznie się na łożu śmierci Łokietka i opowie losy ostatniego z dynastii Piastów. W założeniu serial ma być emitowany cztery razy w tygodniu.

Przypomnijmy, że w obsadzie "Korony królów" znaleźli się: Halina Łabonarska (Królowa Jadwiga), Wiesław Wójcik (Król Władysław Łokietek), Mateusz Król (Kazimierz Wielki), Marta Bryła (Aldona), Paulina Lasota (Cudka), Piotr Gawron-Jedlikowski (Niemierza), Marcin Rogacewicz (Jaśko), Wojciech Żołądkowicz (Olgierd), Ireneusz Pastuszak (Przemysław Sieradzki), Andrzej Popiel (Bolko), Anna Grycewicz (Kunegunda), Katarzyna Czapla (Elżbieta), Tomasz Sapryk (Kanclerz), Jan Wieczorkowski (Władysław Łęczycki), Robert Gonera (Jan Grot), Andrzej Deskur (Jarosław Bogoria), Sławomir Orzechowski (Spytek), Krzysztof Wrona (Kanclerz Pełka), Mariusz Ostrowski (Charcik), Agata Bykowska (Kucharka Litewska) i inni. W serialu mają pojawić się też epizodycznie Grażyna Szapołowska i Jerzy Zelnik.

Komentarze (95)