Tylko taniec: Wzruszający odcinek finałowy
Wszystko jest możliwe
Finał drugiej edycji "Got to dance. Tylko taniec" z pewnością można zaliczyć do najbardziej wzruszających w historii polskich programów rozrywkowych. Zwycięzcą został Krzysztof Kozak, który od wielu lat prowadzi heroiczną walkę ze stwardnieniem rozsianym. Postanowił pokonać własne słabości i pokazać ludziom, a przede wszystkim innym chorym, że wszystko jest możliwe.
Udział w zeszłotygodniowym półfinale i wczorajszym odcinku tak jednak wyczerpał Krzysztofa, że nie był w stanie wyjść i odebrać nagrody. Przyznał, że włączyła mu się czerwona lampka i wyczerpał swoje możliwości.
Finał drugiej edycji "Got to dance. Tylko taniec" z pewnością można zaliczyć do najbardziej wzruszających w historii polskich programów rozrywkowych. Zwycięzcą został Krzysztof Kozak, który od wielu lat prowadzi heroiczną walkę ze stwardnieniem rozsianym. Postanowił pokonać własne słabości i pokazać ludziom, a przede wszystkim innym chorym, że wszystko jest możliwe. Udział w zeszłotygodniowym półfinale i wczorajszym odcinku tak jednak wyczerpał Krzysztofa, że nie był w stanie wyjść i odebrać nagrody. Przyznał, że włączyła mu się czerwona lampka i wyczerpał swoje możliwości. Historia Krzysztofa Kozaka okazała się dla widzów tak wzruszająca, że postanowili głosować właśnie na niego, a nie na profesjonlnych tancerzy. A trzeba oddać programowi, że jak w żadnym innym show promuje się tu prawdziwe talenty i to one są gwiazdami, a nie na przyklad przepychanki jurorów, jak to już często bywało.
* Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku