"Tylko taniec": Przeczytaj wywiad z Krystyną Mazurówną!
Krystyna Mazurówna to prawdziwa legenda tańca. 73-letnia tancerka i choreografka to doskonały przykład wielkiej światowej kariery, o której marzy z pewnością każdy uczestnik programu. Artystka to genialny wybór producentów programu "Tylko taniec" nie tylko ze względu na doświadczenie i kompetencje tancerki, ale i wyjątkowo medialną osobowość gwiazdy. Krystyna Mazurówna to barwna, ekscentryczna wielkoformatowa postać, a jak wiemy, to w telewizji liczy się najbardziej. Dojrzała artystka przykuwa uwagę swoim odważnym wyglądem. Punkowa fryzura, krzykliwe kolory w garderobie i makijażu oraz ostre tatuaże. Mazurówna niewątpliwie lubi bawić się i szokować swoim wyglądem. Kolejną cechą, która wyróżnia tancerkę, to jej nieustająca werwa i potężna życiowa energia, która od niej emanuje. Jedno jest pewne - z Krystyną Mazurwną nuda w programie nam nie grozi!
Jaka jest naprawdę?
Krystyna Mazurówna to prawdziwa legenda tańca. 73-letnia tancerka i choreografka to doskonały przykład wielkiej światowej kariery, o której z pewnością marzy każdy uczestnik programu.
Gwiazda swingujących lat sześćdziesiątych. To ona pierwsza pokazała jak można tańczyć jazz. U szczytu sławy w Polsce wyjechała do Paryża i została solistką Casino de Paris.
Ma na koncie występy w rewii Josephine Baker, pierwszej czarnoskórej tancerki, królowej francuskiej rewii. Jako jedyna Polka tańczyła w ateńskim klubie Arystotelesa Onassisa. Przez lata także modelka w paryskiej Akademii Sztuk Pięknych. Pozornie filigranowa i krucha, w środku kobieta wulkan o niebywałej ekspresji artystycznej. Od zawsze szokująca i kontrowersyjna.
Artystka to genialny wybór producentów programu "Tylko taniec" nie tylko ze względu na doświadczenie i kompetencje taneczne, ale i wyjątkowo medialną osobowość.
Krystyna Mazurówna to barwna, ekscentryczna wielkoformatowa postać, a jak wiemy, to w telewizji liczy się najbardziej. Dojrzała artystka przykuwa uwagę swoim odważnym wyglądem. Punkowa fryzura, krzykliwe kolory w garderobie i makijażu oraz ostre tatuaże. Mazurówna niewątpliwie lubi bawić się i szokować swoim wyglądem.
Jedno jest pewne - z Krystyną Mazurówną nuda w programie nam nie grozi! * Poznajcie ją bliżej i przeczytajcie ekskluzywny wywiad dla serwisu teleshow.pl!*
AOS/KŻ
Mazurówna została jurorką Polsatu
*Teleshow.pl: Dlaczego wzięła Pani udział w programie „Tylko taniec”? * Krystyna Mazurówna: A dlaczego nie? Uwielbiam nowe zadania, nowe przygody, nowe wyzwania! Każdą nową propozycję traktuję jak rewelacyjną okazję do wspaniałej zabawy, czekam na następne!
Gwiazdy "Tylko taniec" szybko się polubiły
*Jak układają się Pani relacje z pozostałymi jurorami? * Bardzo lubię ludzi w ogóle, każdy to ciekawa historia, inny egzemplarz interesującej osobowości, w dodatku tu mam do czynienia z ludźmi spektaklu, czyli tymi, którzy fascynowali mnie zawsze najbardziej.
Mimo - czasem - rożnych opinii, ocen i gustów, nie ma między nami cienia konfliktu - gdybyśmy zawsze byli zgodni, byłoby to nudne, tak jest przynajmniej pole do dyskusji, co nie znaczy, że każdy z nas chce silą przeforsować swoje zdanie! Ja ich uwielbiam, mam nadzieję, że z odrobiną wzajemności!
Program wystartuje już w najbliższy piątek na antenie Polsatu
*Jak przebiegały castingi do programu? Czy dochodziło między jurorami do tarć? * Jedyne poważne różnice zdań - to, czy już zrobić przerwę na siusiu, czy za chwilę. Poważniej, różnice ocen kandydatów - oczywiście, na szczęście, ale właśnie dlatego jest nas czwórka, w przeciwnym wypadku wystarczyłby jeden sędzia!
Krystyna Mazurówna zaraża pozytywną energią
*Czy tancerze mają dziś szanse na sukces i zrobienie prawdziwej kariery (wcześniej zarezerwowanej tylko dla aktorów i muzyków)? * Nic o tym nie wiem, żeby kariera była kiedykolwiek zarezerwowana tylko dla aktorów i muzyków! Jest to pewnie inny rodzaj kariery, możne jest ona krótsza, bardziej mecząca, ale przecież w świecie mamy wiele przykładów karier tancerzy i tancerek - i to od zawsze. A Rejentur? A Josephine Baker? A Isadora Duncan? Ojej, a ja nawet myślałam, że w proporcjach Polski Socjalistycznej też zrobiłam jakąś tam karierę...
Wypracowała swój charakterystyczny styl
*Czy Pani barwna stylizacja wynika z rzeczywistej potrzeby wyrazu swojej osobowości, czy może jest obliczona na medialne zainteresowanie, które udaje się Pani skutecznie wzbudzać? * Barwnie i z pomysłami (własnymi!) ubieram się od zawsze, w Warszawie, Paryżu i Nowym Yorku - nie czekałam z tym aż internet w Polsce się mną zainteresuje. A co mi możne dać takie zainteresowanie medialne, żebym aż tak o nie zabiegała?
Obywatelka świata
*Czy porzuci Pani Francję na rzecz Polski? W którym kraju czuje się Pani lepiej? * Najlepiej? W Nowym Yorku, tam jest zdecydowanie energia, tempo życia i intensywność, która mi jest najbliższa. Nie, nie porzucę Francji, nie porzuciłam Polski, niczego nie porzucam, a żyję tu, tam i siam, gdzie mnie akurat ochota poniesie. Moje miejsce jest chyba w samolocie, nad oceanem, w locie, w biegu, między chmurami...
Krystyna Mazurówna pasjonuje się nie tylko tańcem
*Czy w Polsce również zajmie się Pani renowacją mieszkań? * Uwielbiam je remontować, aranżować wedle własnych pomysłów, niekonwencjonalnie meblować.
Tak, zamierzam kupić w Warszawie jakąś małą dziurkę mieszkalną, nie znoszę banalnych, bezosobowych pokoi hotelowych, więc przy okazji pobytów warszawskich wolę spać we własnym kącie!
Krystynę Mazurównę przerażają tylko... myszy
*Czy we Francji taneczne programy są równie popularne, co w Polsce? * Nie, chyba nie aż tak, istnieją również, ale jako jedne z wielu, a wydaje mi się, że w Polsce jest aktualnie szał taneczny!
Czy się boję? Nie, w zasadzie oprócz myszy niczego się nie boję, ale myślę, że to raczej polskie media powinny się mnie bać - mogę je ostro skrytykować, w razie czego!
AOS/KŻ