"Tylko taniec": Facet w makijażu tym razem zatańczy z partnerką
Już w ten piątek pierwszy z trzech półfinałów "Tylko taniec. Got to dance". A w nim, między innymi, Damian Czeszewski - kolorowy ptak z pierwszego odcinka, który swoim wyglądem i tańcem zaskoczył wszystkich. Pamiętacie go?
Damian pochodzi z Torunia. Od kilku lat profesjonalnie zajmuje się wizażem. I to jest to, czym żyje, co kocha.
- Ja się nie będę zmieniał dla kogoś, bo pójdę na miasto, i trzy osoby powiedzą mi - o jeny! - albo pokażą palcem. Jestem normalną osobą. Akceptuję siebie takim jakim jestem, to nie jest nic wykreowanego, to jest cała moja osoba, mój image - to jest moje.
fot.Polsat/Studio 69
Jego pasją jest taniec. Dość odważnie mówi o swoim występie w "Tylko taniec": - Ten program to jest jedno wielkie show. I temu programowi jest potrzebna moja osoba, bo ja... robię niezłe show!
Jego solową salsę tak komentowali jurorzy.
Alan: - Czegoś takiego jeszcze tutaj nie widziałem.
Krystyna: - Masz wspaniałe poczucie rytmu. Masz wyczucie pozy, niesamowite. Jesteś, niewątpliwie, oryginalny i inny. Kompletnie tandetny. Strasznie kiczowaty. I masz tanie chwyty. Czyli zachowujesz się tak jak ja w życiu – nasi górą!