Tylko dla widzów o silnych nerwach. Nieznane wcielenie Huberta Urbańskiego. Prowadzący "Milionerów" profanuje znaną kolędę?
Hubert Urbański jest dziś synonimem "Milionerów". Dobrze skrojony garnitur, noga na nodze i podchwytliwe pytania to jego znaki rozpoznawcze. Dziś trudno wyobrazić sobie go w innej roli. Jednak kilkanaście lat temu gwiazdor TVN przeszedł samego siebie wykonując oryginalną wersję znanej polskiej kolędy. Musicie zobaczyć to zapomniane wideo!
26.12.2017 | aktual.: 27.12.2017 09:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W 2001 r. TVN emitowała program "Droga do gwiazd". Był on jednym z pierwszych muzycznych talent show w Polsce. Jego prowadzącym był Zbigniew Wodecki, a w jury zasiadała m.in. Ewa Bem. Uczestnicy walczyli o możliwość nagrania płyty dla dużej wytwórni.
Podczas jednego z odcinków, jako gość specjalny, pojawił się Hubert Urbański, który od 1999 r. prowadził "Milionerów". Miał on za zadanie zaśpiewać kolędę "Pójdźmy wszyscy do stajenki". Jednak występ gwiazdora TVN, mówiąc najdelikatniej, był dość specyficzny.
Taneczna melodia, która pozbawiła utwór lekkości i świątecznego nastroju to dopiero wierzchołek góry lodowej. Na uwagę zasługuje przede wszystkim autorska choreografia Urbańskiego, który wygląda jakby znalazł się w klubie z muzyką taneczną. Jak ocenianie jego występ?