Trwa 艂adowanie...
25-11-2010 11:19

Tylko buraki nie lubi膮 Mawila

Tylko buraki nie lubi膮 Mawila殴r贸d艂o: komiks.wp.pl
d2zdu0y
d2zdu0y

Mawil jest by膰 mo偶e najmniej oryginalnym z niemieckich komiksiarzy, kt贸rych albumy zosta艂y wydane w Polsce. I zdecydowanie najmniej wymagaj膮cym. Jego fabu艂y s膮 proste. To ledwie bezpretensjonalne, rysunkowe komedie romantyczne bez ambicji historycznych (jak "Pami臋tam, jak..." Fliksa) czy rozliczeniowych (jak "Insekt" Saschy Hommera). Du偶o prostsze i l偶ejsze ni偶 depresyjne wyznania Arne Bellstorfa i autobiograficzne, narkotyczne dramaty Hommera.

Komiksy Mawila s膮 bezczelnie m艂odzie艅cze. Ale inaczej ni偶 autorzy "Piek艂a, nieba" i "W cztery oczy" Marcus Witzel przypomina, 偶e m艂odo艣膰 to nie tylko samotno艣膰, wyobcowanie, bunt i stany depresyjne, ale te偶 nieko艅cz膮ce si臋 imprezy, pierwsze, zwi膮zki damsko-m臋skie i pi臋kne roze艣miane dziewcz臋ta, za kt贸rymi t臋sknie wodzili艣my oczami. Autor "Bendu" bez skr臋powania opowiada o swoich licealnych mi艂o艣ciach i z rozbrajaj膮cym wdzi臋kiem przyznaje si臋 do bezradno艣ci w kontaktach z p艂ci膮 pi臋kn膮. Zgrabnym podsumowaniem jego tw贸rczo艣ci mog艂aby by膰 scena z rewelacyjnego albumu "Mo偶emy zosta膰 przyjaci贸艂mi", w kt贸rej Mawil, zamkni臋ty w namiocie z dziewczyn膮, nie zdaje sobie sprawy, 偶e jego wybranka z ch臋ci膮 mu si臋 odda.Nie potrafi膮c odczyta膰 jej znak贸w traci szans臋 na mi艂y wiecz贸r i przez najbli偶sze miesi膮ce przeklina sam siebie. Si艂a tej sceny polega na tym, 偶e mimo i偶 Mawil poni偶a si臋 i o艣miesza, to nie traci przy tym uroku. Czytelnik nie wyszydza jego niepowodzenia, raczej ze zrozumieniem kiwa g艂ow膮 i przypomina
sobie w艂asne wpadki.

Ten klimat jest obecny tak偶e w "Safari na pla偶y". Tym razem rysownik zrezygnowa艂 z autobiograficznej konwencji i si臋gn膮艂 po posta膰 fikcyjn膮 - Super Szaraka, uroczego bia艂ego kr贸lika, bohatera komiksowych miniaturek. To zwierzak z zupe艂nie innej bajki, kt贸remu bli偶ej raczej do Garfielda czy innych bohater贸w gazetowych ni偶 do prawdziwego Marcusa Witzela. Historyjki z nim s膮 czyst膮 rozrywk膮, okazj膮 do pokazania kilku nagich dziewczyn, s艂o艅ca zachodz膮cego nad pla偶膮 i przypomnienia wakacyjnego klimatu. I w tej roli Szarak sprawdza si臋 rewelacyjnie.* Mawil przywo艂uje wspomnienie szalonych, m艂odzie艅czych wyjazd贸w. Leniuchowania na pla偶y, wieczornych ognisk i wakacyjnych mi艂o艣ci. Poruszaj膮c 艂atwe, melancholijne nuty wystrzega si臋 kiczu.* Nie nadu偶ywa sentymentu czytelnika i nie zapomina, 偶e to tylko miniatura. Po prostu dobrze si臋 bawi. A wraz z nim czytelnik.

d2zdu0y
Oce艅 jako艣膰 naszego artyku艂u:
Twoja opinia pozwala nam tworzy膰 lepsze tre艣ci.

Komentarze

Trwa 艂adowanie
.
.
.
d2zdu0y