Tylko 1 proc. subskrybentów Netfliksa korzysta z tej funkcji. Sprawdź, czy jesteś w mniejszości

Immortality to jedna z gier dostępnych w ofercie Netfliksa
Immortality to jedna z gier dostępnych w ofercie Netfliksa
Źródło zdjęć: © Netflix

25.10.2023 10:02, aktual.: 25.10.2023 11:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Netflix to prawdziwy gigant wśród platform streamingowych: ma około 250 mln subskrybentów. Aż trudno uwierzyć, że aż 99 proc. z nich nie wie o istnieniu tej funkcji serwisu. Co nas omija?

Większość użytkowników Netfliksa traktuje go po prostu jako największy serwis streamingowy, który za odpowiednią opłatą udostępnia swoim widzom seriale, filmy i programy. Mało kto wie jednak o tym, że w ostatnich latach jego działalność poszerzyła się o... gry wideo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakiej funkcji Netfliksa nie znamy?

Jak podaje "New York Post", platforma mocno inwestuje w branżę gier wideo. Przejęła już wiele studiów, m.in. jednego z najmocniejszych, nomen omen, graczy – Night Cool Studios, które odpowiada za serię Oxenfree. Druga część tej gry została udostępniona Netfliksowi na wyłączność. Szkoda tylko, że mało kto o tym wie.

Jak się okazuje, każdy subskrybent ma dostęp do ponad 70 tytułów w zakładce "Gry mobilne" na ekranie głównym w aplikacji. Znajdują się tam tak znane gry jak Immortality, Kentucky Route Zero czy Before Your Eyes. Wszystkie można pobrać na telefon bez ponoszenia dodatkowych kosztów.

OXENFREE II: Lost Signals | Official Game Trailer | Netflix

Czemu użytkownicy nie korzystają z tej funkcji?

Jak podaje "New York Post", opisywana opcja jest rzadko wykorzystywana przez subskrybentów. Według raportu CNBC tylko 0,88 proc. (około 2,2 mln osób) z nich gra codziennie w przynajmniej jedną grę oferowaną przez Netfliksa. Dużo więcej, bo aż 70 mln, pobrało ją na swoje urządzenie, ale po krótkim czasie przestało jej używać.

Pomimo niezadowalających wyników, gigant streamingu nadal inwestuje w ten obszar działalności. Tylko w tym roku liczba gier dostępnych w aplikacji została potrojona. Dyrektor generalny Greg Peters uważa, że wykorzystywana już wcześniej strategia "czołgaj się, idź, biegnij" znajdzie zastosowanie i w tym przypadku.

– Ta trajektoria nie różni się od tego, co widzieliśmy wcześniej – miał powiedzieć w rozmowie z CNBC. – Kiedy uruchomiliśmy nowy region lub wprowadziliśmy nowe gatunki [musieliśmy] czołgać się, chodzić, biegać, ale widzimy ogromną szansę na zbudowanie długoterminowego, wartościowego centrum rozrywki.

Pozostaje więc tylko obserwować, jak będzie rozwijać się ten segment działalności Netfliksa. A czy Ty kiedyś korzystałeś z gier znajdujących się w jego ofercie?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Źródło artykułu:WP Teleshow
netflixgry wideoaplikacja mobilna