Twórcy "Stranger Things" uchylili rąbka tajemnicy. Będzie jeszcze więcej "taty Steve'a"!
Fani "Stranger Things", szykujcie się na prawdziwy powrót do przeszłości. Czeka nas sporo nowych bohaterów, nowe wątki i oczywiście, kolejna laurka dla lat 80.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, trzeci sezon nie będzie aż tak skupiony na postaci Willa. Ku uciesze fanów hitu, dużo więcej do powiedzenia będzie miał za to Joe Kerry, czyli serialowy Steve. Po przemianie Harringtona z wyrachowanego nastolatka w doskonałą opiekunkę do pakujących się w kłopoty dzieciaków, internet oszalał na jego punkcie, a widzowie okrzyknęli go "tatą Stevem". Twórcy nie mogli zrobić nic innego, jak pójść za ciosem.
- Zdecydowanie zobaczymy więcej Steve'a Harringtona na ekranie w 3. sezonie. Powiem tylko, że nie opuści go urok "papy Steve'a". Nie chcę mówić więcej, ale naprawdę mam wrażenie, że trafiliśmy na żyłę złota, tworząc jego postać - mówił producent serialu, Shawn Levy podczas panelu poświęconemu serialowi na PaleyFest.
To nie koniec niespodzianek. W nadchodzącym sezonie szykuje się kolejna gratka dla fanów lat 80. Jak widzieliśmy w poprzednich seriach, hit wyraźnie nawiązywał do takich klasyków kina z tamtego okresu, jak "E.T." czy "Pogromcy duchów". Teraz akcja przeniesie się do lata 1985 r., a co za tym idzie, momentu, w którym wszyscy zachwycali się komedią, która miała premierę właśnie w połowie lat 80. Tym razem "Stranger Things" będzie się odnosić do "Powrotu do przyszłości"! Czy można wyobrazić sobie lepsze połączenie?
Co więcej, w związku z tym, że akcja toczyć się będzie latem, wynikną z tego zasadnicze różnice, ponieważ poprzednie dwa sezony rozgrywały się częściowo w szkole. Tym razem młodzi bohaterowie serialu będą bawić się na basenie i przy ognisku. Levy uważa, że przejście od zabawy do "mrocznej i przerażającej atmosfery" będzie się tym bardziej podobać widzom. A co się wydarzy pomiędzy młodymi bohaterami? Producent też uchylił rąbka tajemnicy.
- Mike i Jedenastka rosną w siłę, ich związek trwa, podobnie jak związek Max i Lucasa. Ale pamiętajmy, że to 13-letnie czy 14-letnie dzieciaki, więc ile może znaczyć romans w tym wieku? To nie mogą być proste i stabilne związki i właśnie w tej niestabilności tkwi cała zabawa - dodał Levy.
Przypomnijmy, że wiadomo już też, że oprócz znanych i lubianych bohaterów w nowym sezonie ma pojawić się m.in. bohaterka imieniem Robin, którą zagra Maya Thurman-Hawke (córka Umy Thurman i Ethana Hawke). Twórcy rozbudują też rolę młodszej siostry Lucasa, Eriki, i wprowadzą trzech dorosłych bohaterów. Zdjęcia do "Stranger Things 3" mają rozpocząć się na początku kwietnia 2018 r. w Atlancie. Dokładna data premiery nie jest jeszcze znana, ale mówi się o tym, że jest planowana na 2019 r.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
