Twórca generatora pasków: przestraszyłem się prawników TVP, zamykam stronę
Młody programista z Nowego Sącza stworzył stronę generującą własne wersje pasków TVP. Jednak, gdy dowiedział się, że prawnicy Telewizji Polskiej rozważają kroki prawne przeciwko niemu, zamknął stronę. Mówi nam: - Nie jestem politykiem. Po prostu nie chcę mieć konfliktu z prawem. Po ludzku się przestraszyłem.
Sebastian Łupak: Czy to Pan stworzył stronę generującą paski TVP?
Patryk Wolak: Tak. Jestem 20-letnim programistą z Nowego Sącza. Mam małą firmę: serwis komputerów, robię strony internetowe i zdjęcia z drona. A przy okazji jestem autorem tego kodu (programu) generującego paski. To ja zakupiłem domenę i ja w końcu wyłączyłem ten projekt. Strona została wyłączona w czwartek w nocy.
Dlaczego?
Przestraszyłem się prawników TVP. Są doniesienia, że oni szukają rozwiązań prawnych przeciwko mnie. Szczerze? To mnie przyprawia o dreszcze. Nie miałem nigdy konfliktu z prawem i nie chcę mieć.
Czyli udało im się Pana zastraszyć?
I to bardzo! Nie jest mi to potrzebne. Ostatnią rzeczą, na jakiej mi zależy, jest konflikt z TVP. Nie jestem politykiem. Nie była moim celem walka polityczna ani walka z TVP, ani z prezesem Kurskim. Mam 20 lat i chyba mało wiem o świecie. Jestem młodym programistą. Chciałem wrzucić ten mały kod na popularną platformę GitHub. Chciałbym zostać profesjonalnym programistą i starać się o pracę, a to powstało w ramach czysto hobbystycznego ćwiczenia. Ale, niestety, mogę mieć przez to problemy.
Zarobił Pan na tym?
Wpłynęły trzy darowizny na kwotę 40 zł. To jest do wglądu, mogę przekazać to do kontroli.
Z punktu widzenia programisty miał Pan dobry pomysł. Serwery padły z popularności!
Ludzie mi gratulowali, że to fajnie napisany projekt. Ale to nie był jakiś zaawansowany kod. To można napisać w kilkadziesiąt minut. W końcu nie wrzuciłem tego na platformę GitHub, bo nie chcę problemów.
Po co Pan ten program generujący akurat paski TVP wymyślił?
Wiadomo, że memy są bardzo popularne. Podobnie jak dziesiątki tysięcy innych Polaków lubię i sam tworzę memy. Widziałem, że jest dużo memów z obrazkami z Wiadomości TVP. Uznałem, że fajnie będzie, że gdy coś wpiszemy, to się pojawi automatycznie. Dla mnie to nie był problem propagandy czy polityki, ale problem techniczny – jak napisać program, by działał.
Ogląda Pan TVP?
Oglądałem mundial. Oglądam też TVN, Polsat, TVN24 i TVP Info. Uważam, że inteligentny człowiek może oglądać różne media i wyrabiać sobie swoje własne zdanie i swój światopogląd.
W wolnym kraju można krytykować instytucje publiczne, takie jak TVP. Jest wolność słowa.
To chyba podlega pod prawo cytatu: wykorzystałem screenshot z wydania Wiadomości, a osoby, które są na tym screenshocie – prowadzący - są publicznie rozpoznawalne. Ale nie będę się wymądrzał, bo nie jestem prawnikiem. Poza tym, nie byłem twórcą treści pasków. Ja tylko dałem ludziom narzędzie. To był rodzaj edytora graficznego. Moi znajomi i rodzina mówią mi, że to chyba idzie ze strony TVP za daleko. To nie jest aż tak szkodliwe, żeby podejmować przeciw mnie jakieś kroki prawne. Ale i tak nie będę teraz spał spokojnie przez najbliższe dni.
Myśli Pan, że w miejsce Pana strony powstaną inne, podobne?
To może być sławny efekt Barbary Streisand, która chciała prawnie zakazać publikacji zdjęć jej nowej posiadłości, a w rezultacie pojawiło się tych zdjęć w mediach jeszcze więcej. Tu może być tak samo. Za kilka dni może być pięć takich stron, ale szczerze mówiąc, nie wiem, jak to będzie i już mnie to nie interesuje.
Myśli Pan, że zadziała w Pana przypadku autocenzura w przyszłości? Tak Pana prawnicy TVP nastraszyli, że ściągnął Pan stronę i kolejnej podobnej już nie stworzy. Tak się w Polsce ucisza obywateli…
Za wcześnie na takie wnioski. Nie wiem. Ale ja nie jestem typem człowieka, który jak raz dostanie po głowie, to znów wstanie, żeby jeszcze raz dostać. I to deską. Nie jestem masochistą. Zobaczymy…