"Twoja twarz brzmi znajomo" znowu zaskoczyła niejednego widza. Gwiazdy nie rozczarowały
[GALERIA]
Ostatni odcinek po raz kolejny przyniósł niesamowite metamorfozy polskich gwiazd. Tydzień wcześniej Ruda z Red Lips skradła serca jurorów, kto tym razem okazał się prawdziwym kameleonem? Sprawdźcie.
Filip Lato
Jako pierwszy na scenie w roli Michała Wiśniewskiego pojawił się zwycięzca poprzedniego odcinka Filip Lato. Zaśpiewał "Zawsze z tobą chciałbym być".
– Występ był fantastyczny. Połączenie rozedrganego głosu i charakterystycznej chrypy Michała Wiśniewskiego to jest taki wibrochryp. Brawo! Bardzo mi się podobał twój występ, był bardzo energetyczny – mówiła Kasia Skrzynecka.
Ruda z Red Lips
Piosenkarka przeistoczyła się w Beth Ditto z zespołu Gossip w "Heavy Cross".
– Dla mnie jesteś mistrzem kameleonem tej edycji. Pyk i po prostu jesteś kimś innym. I to zdumiewa mnie, że tak świetnie wychodzi to osobie, która nie jest aktorką. Twoja świadomość ciała jest nieprawdopodobna. Kocham cię. Jesteś fantastyczna – chwalił Rudą Kacper Kuszewski.
Krzysztof Szczepaniak
Krzysztof Szczepaniak stał się Tillem Lindemannem z Rammsteina. Wykonał piosenkę "Feuer Frei".
– Trochę się gubię, kiedy widzę cię w takich rytmach, które trudno zakwalifikować jako taneczne. Trochę nie mogę się połapać w charakterze tej nachalnej pościelówy, której moje serce już by nie wytrzymało. Aczkolwiek jest to tak smacznie wyuzdane i tak uderzone celnie głową w mur, że aż się chce płakać ze szczęścia, jak się na to patrzy – w swoim stylu podsumował występ Paweł Królikowski.
Natalia Krakowiak
Natalia Krakowiak wcieliła się w Sylwię Grzeszczak w hicie "Tamta dziewczyna".
– Gratuluję jesteś piękna, śpiewasz pięknie, świat przed tobą stoi otworem – oceniła Małgorzata Walewska, podkreśliwszy wcześniej trudność wylosowanej przez Natalię piosenki.
Andrzej Młynarczyk
Andrzej Młynarczyk przeistoczył się w Olka Klepacza z Formacji Nieżywych Schabuff w utworze "Klub wesołego szampana". Towarzyszyła mu Małgorzata Pieńkowska, która odtworzyła samą siebie.
– Uroczy Olek Klepacz. Zrobiłeś to moim zdaniem nie przerysowując, ale z ogromnym poczuciem humoru, dystansem i bardzo blisko głosowo tej wersji, którą doskonale wszyscy znamy z radia – powiedziała Kasia Skrzynecka.
Anna Guzik
Anna Guzik zmierzyła się z postacią Billy’ego Idola w "Rebel Yell".
– W twoim występie spodobało mi się to, co mi się zawsze podoba najbardziej. Ogromna wiarygodność i autentyzm postaci. Bo to się udziela. Publiczność zaczyna wierzyć w te okoliczności i w ten świat, który stwarzasz. Fantastyczny występ - skomplementował aktorkę Paweł Królikowski.
Janek Traczyk
Janek Traczyk wcielił się w tragicznie zmarłego Andrzeja Zauchę. Zaśpiewał hit "Bądź moim natchnieniem".
– To jest nieprawdopodobne, co ty potrafisz zrobić ze swoim głosem. Wreszcie jesteś prawdziwym mężczyzną w tym programie. Widziałam, jak się mocujesz ze swoim głosem, żeby nie wypadać z tej barwy. Tam na początku trochę Jasia się wkradało. Tak czy inaczej jest to wspaniałe twoje wcielenie i duża niespodzianka to była dla nas – mówiła Małgorzata Walewska.
Iza Miko
Aktorka przeistoczyła się w Zarę Larsson w "Ain’t My Fault".
– Iza swoim występem po raz kolejny udowadniasz, że masz fantastyczny rodzaj prezencji fizycznej na scenie. Bo to jest dla mnie coś więcej niż taniec. Zgadzam się z Małgosią, że postęp wokalny, który robisz z odcinka na odcinek jest niesamowity. Bo to było chyba najambitniejsze wokalnie zadanie z jakim tutaj przyszło Ci się zmierzyć. Takie było moje odczucie. Gratuluję ci – mówił Kacper Kuszewski.
Głosowanie jurorów właściwie nie wyłoniło zwycięzcy – 28 punktów zgromadziła Ruda, po 25 Filip Lato i Krzysztof Szczepaniak, a po 20 mieli Natalia Krakowiak i Janek Traczyk. Zwyciężczynią odcinka została Ruda z Red Lips. Czek na 10 tysięcy przekazała Kubie Opońskiemu, podopiecznemu Fundacji "Zdążyć z Pomocą".