"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Paulla stroi fochy, bo "boi się, że ją oszpecą"?
None
Kolejna gwiazda, która kaprysi na planie
Niedawno wyszły na jaw zachcianki i humory jednej z uczestniczek "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Przypomnijmy, że chodzi o Agnieszkę Włodarczyk, która wpadła w panikę po tym, jak zobaczyła swoją sceniczną kreację. Skąpy strój odważnie odsłonił jej zgrabne ciało.
- Wszystko było dobrze do momentu, aż Aga zobaczyła odważny kostium (zainspirowany strojem Cher z teledysku do piosenki "If I Could Turn Back Time"), w którym miała wyjść na scenę. Kompletnie rozsypała się psychicznie - powiedział choreograf, Krzysztof Adamski w rozmowie z "Show".
Niezadowolenie artystki potwierdziła też stylistka, Anna Zeman, odpowiedzialna za stroje uczestników.
- Tuż przed występem (Agnieszka Włodarczyk - przyp. red.) miała napad paniki. Powiedziała, że nie wyjdzie na scenę. Ostatecznie jednak wyszła.
Jak się właśnie okazało, aktorka nie jest jedyną rozkapryszoną gwiazdą na planie talent show. Paulla również głośno wyraża swoje zdanie. Jednak jeśli nie wystarczą słowa, piosenkarka wyciąga potężniejsze działa. A to wszystko dlatego, że boi się, że makijażyści ją... oszpecą. Co jeszcze nie podoba się gwieździe i jakie stosuje sztuczki, aby ostatecznie zwyciężyć bój z produkcją?
AR/AOS
Program stał się hitem Polsatu
Nikt nie spodziewał się, że program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" już po pierwszym odcinku stanie się hitem na miarę "Tańca z gwiazdami". Widzowie coraz chętniej zasiadają przed telewizorami, aby obejrzeć muzyczne zmagania znanych i lubianych. Rewelacyjne wcielenia Katarzyny Skrzyneckiej, Mariusza Totoszko czy Julii Pietruchy zostały docenione zarówno przez jurorów jak i publiczność. Niestety, nie wszyscy tak dobrze się bawią i mogą pochwalić się uznaniem ekspertów. Paulla Ignasiak wciąż w ogólnym rankingu zajmuje jedno z ostatnich miejsc. Dlaczego? Wokalistka ma na ten temat swoją teorię.
Paulla nie chce wracać do przeszłości
Piosenkarka nigdy nie ukrywała, że zanim stała się jedną z najpopularniejszych gwiazd w kraju, ciężko pracowała na swój sukces. I nie chodzi jedynie o umiejętności wokalne, ale również o wygląd. W ciągu kilku lat zmieniła się nie do poznania. Mimo że wiele osób zarzucało jej, że poddała się operacjom plastycznym i zabiegom medycyny estetycznej, ona uparcie dementuje te informacje. Twierdzi, że wszystkie zmiany w wyglądzie zaszły naturalnie. Nic więc dziwnego, że dziś dba o to, w jaki sposób jest postrzegana.
-_ Paulla wciąż jest spięta i dlatego jej występy nie są porywające. Jako osoba, która przeszła totalną metamorfozę i z brzydkiego kaczątka zmieniła się w pięknego łabędzia, nie podchodzi na luzie do samej siebie. Boi się, że przebierając się za inną osobę, oszpeci się i będzie koszmarnie wyglądać_- zdradziła "Faktowi" jedna z osób pracujących na planie programu.
Inni uczestnicy mają lepiej?
Choć jej obawy o perfekcyjny wygląd są nieco na wyrost, to trzeba jednak przyznać, że do tej pory każda metamorfoza chociażby Katarzyny Skrzyneckiej sprawiała wrażenie, że została zrobiona z większą dokładnością i starannością niż np. Paulli. Ilu widzów rzeczywiście rozpoznało w piosenkarce Zdzisławę Sośnicką, Celine Dion czy Rihannę? Gdyby nie zapowiedź Macieja Dowbora trudno było nieraz poznać, w kogo tym razem wcieliła się wokalistka. Fani programu niejednokrotnie wytykali charakteryzatorom, że niektórym uczestnikom poświęcają za mało czasu i uwagi, co później ma odzwierciedlenie podczas występów i głosowania jurorów. Poirytowana tym faktem Paulla, niezwykle wyraźnie zasygnalizowała tę niesprawiedliwość.
- Współpraca z nią staje się coraz bardziej upiorna. Podczas jednego z ostatnich nagrań, już w windzie, która zawozi uczestników na scenę, zerwała sztuczny nos, nad którym charakteryzatorzy pracowali przez kilka godzin - dodał informator gazety.
Wokalistka zemdlała podczas próby
Jak donoszą "Gwiazdy", ekipa programu coraz częściej narzeka na współpracę z Ignasiak. Jej niechęć do metamorfoz sprawia, że na planie show panuje napięta i nerwowa atmosfera. Nigdy nie wiadomo, co tym razem wymyśli Paulla, bowiem piosenkarka może pochwalić się sporym arsenałem sztuczek, które dezorganizują pracę w studiu.
- Ostatnio nawet zemdlała. Twierdziła, że dostała ataku duszności, bo jest uczulona na kosmetyki. Wszyscy bardzo się zaniepokoili i czym prędzej wezwano do niej karetkę. Jednak lekarz, który przybył do studia nagrań, nie stwierdził żadnych poważnych kłopotów ze zdrowiem- czytamy.
Artystka rzeczywiście boryka się z problemami zdrowotnymi czy to wszystko spowodowane jest awersją do jakichkolwiek zmian? Czy naprawdę nie wiedziała, na czym polega program "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", zanim zgodziła się w nim wystąpić?
AR/AOS