"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Mariah Carey, Lady Gaga i Bogusław Mec na jednej scenie

"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Mariah Carey, Lady Gaga i Bogusław Mec na jednej scenie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

/ 28Kto wypadł najlepiej?

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

/ 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

/ 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

/ 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

/ 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

/ 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

/ 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

/ 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

/ 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

10 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

11 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

12 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

13 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

14 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

15 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

16 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

17 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

18 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

19 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

20 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

21 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

22 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

23 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

24 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

25 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

26 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

27 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

28 / 28Twoja Twarz Brzmi Znajomo

Obraz
© Materiały prasowe

Pierwsze minuty programu upłynęły pod znakiem słynnej „Macareny” duetu Los del Rio, którą powitali widzów niezrównani prowadzący: Piotr Gąsowski i Maciej Dowbor.

Natomiast pierwszy uczestnik Radosław Pazura zaprezentował „The Road to Hell” Chrisa Rea. Metamorfoza aktora zebrała wiele pozytywnych ocen. – Wiedziałeś o czym śpiewasz, tak jak on wiedział o czym śpiewa. Naprawdę szlachetny kawał dobrej roboty i świetnie wyglądasz - komplementował aktora Bartek Kasprzykowski. – Pokochałem cię za to wykonanie – dodał Paweł Królikowski.

Maria Tyszkiewicz przeistoczyła się w Oceanę, którą widzowie Polsatu znają z występów na sopockim festiwalu. Zaśpiewała „Endless Summer”. – Każdy twój występ po prostu burzy krew, podnosi temperaturę i powoduje to, że facetom w moim wieku chce się żyć – mówił z uśmiechem Paweł Królikowski.

Jurorzy chwalili też Olgę Szomańską. Wcieliła się w Skin ze Skunk Anansie w hicie „Hedonism”. – Wychodzisz pokazujesz nam bardzo rozwibrowaną emocjami postać, którą trzymasz na smyczy, bo mogłaby ponieść. Zdejmuję kapelusz – powiedział Bartek Kasprzykowski.

W wokalistę pierwszego niemieckiego zespołu, którego single królowały na niemieckich listach przebojów pięć razy z rzędu - Thomasa Andersa - zmieniła się z kolei Olga Borys. Wykonała „Cheri, Cheri Lady”. – Oprócz tego, że było „ciutkę” za dużo uśmiechu, całość odtworzona fantastycznie – podsumowała Kasia Skrzynecka.

Michał Rudaś stał się Bogusławem Mecem w dobrze znanym wszystkim Polakom utworze - „Jej portret”. - Bardzo ci dobrze w tej charakteryzacji, wiesz, będziesz interesującym starszym mężczyzną kiedyś. Na początku było trochę dla mnie za bardzo konkretnie, ale potem pięknie wszedłeś w ten nastrój. Koniec był już bardzo nastrojowy, o taki nam chodziło. Gratuluję – powiedziała Małgorzata Walewska.

Haddaway i przebój „What Is Love” przypadł w udziale Joannie Moro. – Jezus Maria, oddajcie mi Moro – mówił Bartek Kasprzykowski, widząc jak ucharakteryzowana aktorka wkracza na scenę. – Fantastycznie Joanno, ja po prostu zgłupiałem, jak zobaczyłem cię w tym teledysku, bo taka muzyka taneczna w mojej świadomości mogłaby w ogóle nie istnieć. A tu nagle wychodzi Joaśka. Robisz takie fantastyczne rzeczy tymi nogami. Super – chwalił wykonanie Paweł Królikowski.

Kamil Bijoś wcielił się w Mariah Carey. Zaśpiewał „Hero”._ – Piękna jesteś z twarzy. Widać, że się starasz być kobietą. Nie idzie ci to. Ale posłuchałam pięknie zaśpiewanej piosenki_ – oceniła występ wokalisty Małgorzata Walewska.

Występy zamknął Mateusz Banasiuk, który przeistoczył się w budzącą wiele kontrowersji piosenkarkę Lady Gagę w utworze „Alejandro”. – To jak ty się wspaniale teraz przeistoczyłeś w kobietę, to jest totalny postęp. Solidna robota – podsumował Bartek Kasprzykowski. – Znakomite oddanie barwy głosu – dodała Małgorzata Walewska.

Kto zwyciężył? Punkty jurorskie wskazywały na Olgę Szomańską. Jednak uczestnicy zdecydowali, że odcinek powinien wygrać Radosław Pazura. Aktor czek na 10 tysięcy złotych przekazał „Fundacji Kapucyńskiej”, wspierającej bezdomnych, potrzebujących i ubogich.

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta