"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": Kordek zmienił płeć, Twardowska została brytyjską gwiazdą. Kto wygrał?

Za nami kolejny, już piąty, odcinek show, w którym artyści przebierają się za inne gwiazdy, śpiewają ich utwory i wcielają się w nich - liczą się ruchy, gesty, mimika, sposób poruszania na scenie. Wykonawcy zaskakują nie tylko głosem, który potrafią zmieniać w zależności od tego, kogo mają pokazać.

Ogromne znaczenie ma charakteryzacja. Trzeba przyznać, że nad wyglądem uczestników pracują profesjonaliści. Czasem bardzo trudno jest rozpoznać, kto wcielił się w daną postać. Jak było tym razem?

Program rozpoczął się prawdziwym hitem! W muzyków czeskiej grupy Banjo Band w legendarnym utworze "Jozin z Bazin" wcielili się Maciej Dowbor, Piotr Gąsowski i Kris Adamski.

Po nich na scenę jako Nicolas Reyes z Gipsy Kings wkroczyła Kasia Zielińska. Zaśpiewała "Bamboleo".

Jak się spisała?

_ - Wyglądasz świetnie, myślę, że to, że miałaś zamknięte oczy pomogło ci skupić się na barwie głosu, która była fantastyczna. Czasami tylko gubiłaś ją przy schodzeniu w dół, kiedy musiałaś opuścić krtań (...). Bomba, brawo! I Czysto!_ - chwaliła Kasię Małgorzata Walewska.

Kasia Pakosińska wylosowała operetkową artystkę - Grażynę Brodzińską i utwór "Aria ze śmiechem". W sobotę obchodziła urodziny i życzenia obok Piotra Gąsowskiego złożyła jej sama Grażyna Brodzińska.

_ - Pani Kasiu bardzo, bardzo gratuluję. Naprawdę ma pani tak zaraźliwy śmiech, że stojąc za kulisami naprawdę się śmiałam. Nie... ja będę musiała się go poduczyć troszeczkę_ - mówiła pełna podziwu Grażyna Brodzińska.

Marcin Rogacewicz na kilka minut stał się Mickiem Jaggerem._ - Sam sobie tego zazdroszczę_- mówił przed wykonaniem "Anybody Seen My Baby".

- Widziałem parę jego koncertów, na których dyryguje dziesiątkami tysięcy ludzi. Tobie się udało dotknąć tego niebywałego czaru - komplementował Marcina Paweł Królikowski.

Jerzy Grzechnik przeistoczył się w Annie Lennox, wokalistkę niezwykle charakterystyczną. - Twoja krtań ma przed sobą spore wyzwanie - ostrzegał Jurka przed transformacją Maciej Dowbor.

"No More I Love You’s" w wykonaniu aktora teatru Buffo urzekło Bartka Kasprzykowskiego: - Masz taką cechę, że potrafisz wytwarzać magię wokół swoich wykonań. Ona powoduje, że często uwodzisz (...). Twoje wykonania są na takim poziomie, iż poprzeczka, którą tak wysoko zawiesiłeś powoduje, że będzie ci trudniej niż pozostałym uczestnikom - mówił.

Aleksandra Szwed wcieliła się w Czadomana w hicie "Ruda tańczy jak szalona".

_ - W 200% wybroniłaś się z przerysowania. To nie była parodia tego klipu i wykonawcy, tylko się świetnie wcieliłaś w jego rolę i naprawdę zrobiłaś to znakomicie_ - oceniła Kasia Skrzynecka.

Adam Fidusiewicz jako Sidney Polak otwierał natomiast wino ze swoją dziewczyną. Jak mu poszło?

_ - Ta piosenka Sidneya Polaka jest bardzo muzykalną piosenką jak na utwory hip hopowe, w której się mówi śpiewając. I jednak śpiewa się w niej bardzo precyzyjne dźwięki, których Adam bardzo pilnowałeś. Myślę, że to się tutaj w pełni udało. Wyglądasz fantastycznie - masz rewelacyjną charakteryzację i bardzo ładnie tę charakteryzację nosisz. Podobało mi się_ - mówiła Skrzynecka.

Agnieszka Twardowska zmieniła się Ellie Goulding w trudnym wokalnie utworze "Love Me Like You Do".

_ - Bardzo ładnie wczułaś się w nastrój Ellie. Jej energia w tym co było w referencji jest dokładnie zgodna z tym, co nam tutaj pokazałaś. Bardzo dobra robota, po prostu było pięknie no_ - powiedział Bartek Kasprzykowski.

Dariusz Kordek stał się kobietą - przeobraził się w Marię Koterbską w "Serduszko puka w rytmie cza cza".

- Jako Maria Koterbska, jesteś tak uśmiechniętym, wesołym człowiekiem. Widzę, że odnalazłeś swoje wcielenie. Wspaniale - śmiała się Małgorzata Walewska.

A jak przebiegało głosowanie? Dwie dziesiątki otrzymała Kasia Pakosińska. Po jednej: Agnieszka Twardowska i Dariusz Kordek.

Zdecydowało głosowanie uczestników, którzy wybrali Agnieszkę Twardowską. Zwyciężczyni przekazała swoją wygraną Akademii Przyszłości z Fundacji "Wiosna".