"Twoja Twarz Brzmi Znajomo": było wesoło i wzruszająco. Kto wystąpił jako Tina Turner, a kto okazał się perfekcyjną Chylińską?
Krzysztof Kwiatkowski dał z siebie wszystko jako Madonna
Czwarty odcinek show "Twoja twarz brzmi znajomo" znów był pełen niespodzianek i dostarczył widzom wielu emocji.
Na pierwszy ogień poszedł Krzysztof Kwiatkowski, który żadnej postaci się nie boi. Dlatego po raz kolejny wcielił się w kobietę – wystąpił jako Madonna. Dzięki niemu, a właściwie niej, sceną zawładnęły latynoskie rytmy utworu „La Isla Bonita”.
Ze strony jurorów posypały się komplementy. - Przyznaję, ja bym nie dał rady zrobić tego co ty. Szacun dla twojej aktorskiej roboty - powiedział Bartek Kasprzykowski. - Wróciliśmy do takich cudownych czasów teatru Glob Szekspira, gdzie kobiety grali wyłącznie mężczyźni i wszyscy potrafili się w tych kobietach kochać. I ty z tej naszej zabawy, z tego profesjonalnego i okupionego ciężką pracą wygłupu, robisz taką wartość, która się staje sztuką. Brawo! - powiedział Paweł Królikowski.