TVP zorganizowała koncert z udziałem publiczności. "Absolutne naruszenie"

W Teatrze Polskim odbył się koncert "Dla Ciebie Mamo" zorganizowany przez TVP. W budynku pojawiła się publiczność, co jest niezgodne z zaleceniami rządu na dzień 26 maja. "Powinniśmy trzymać się tych zasad wszyscy, a przede wszystkim instytucje publiczne, które mają świecić przykładem" - powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską prawnik Paweł Kowalski.

TVP zorganizowała koncert z udziałem publiczności. "Absolutne naruszenie"
Źródło zdjęć: © YouTube
Patrycja Ceglińska-Włodarczyk

27.05.2020 | aktual.: 27.05.2020 19:53

Z okazji Dnia Matki TVP1 wyemitowała koncert "Dla Ciebie Mamo". Na scenie w warszawskim Teatrze Polskim wystąpiły polskie gwiazdy takie jak Zenek Martyniuk, zespół Classic, Daj to Głośniej, Roksana Węgiel, Exited, Brathanki, zespół Weekend, zespół Leszcze, zespół Boys, Adam Stachowiak, Trubadurzy, Mariana, zespół Akcent. Wydarzenie poprowadzili Aleksander Sikora i Małgorzata Tomaszewska.

Na facebookowym profilu "Kultura Niepodległa" opublikowano screen, na którym widać, że w teatrze pojawiła się także publiczność. To wzbudziło sporo wątpliwości wśród internautów, ponieważ obowiązywał zakaz zgromadzeń.

"Zwróćcie uwagę, jak publiczność - epidemicznie - rozsadzona co czwarte miejsce w rzędzie" - można przeczytać w jednym z komentarzy pod postem.

Czy mimo zachowania zalecanej odległości takie działanie jest legalne? Według rozporządzenia artyści mogą transmitować swoje koncerty, spektakle w sieci, ale do tej pory odbywało się to bez udziału widowni.

Koncert "Dla Ciebie Mamo" - nielegalne zgromadzenie?

W dniu nagrywania koncertu instytucje kultury - według wprowadzonych przez rząd zasad - powinny być zamknięte.

Do 26 maja premier nie złagodził tych zasad, "odmrożenie" tej części życia publicznego nastąpiło dopiero następnego dnia od transmisji w TVP. Czy więc zgromadzenie w Teatrze Polskim odbyło się nielegalnie?

- Jak widać, kiedy chce się coś zorganizować, to znajdzie się różne sposoby. Stan prawny na dzisiaj to jest pewien fakt. Otwarcie teatrów i kin nastąpi dopiero w czwartym etapie odmrażania gospodarki. Zostało zapowiedziane na 6 czerwca. Na dzień 26 maja nie było możliwości otwarcia teatru dla publiczności. Mamy do czynienia z sytuacją precedensową - mówi kulturoznawca Barbara Giza w rozmowie z Wirtualną Polską.

Prawnik dr Paweł Kowalski nie ma wątpliwości, że Telewizja Polska jako organizator koncertu złamała podstawowe zasady izolacji społecznej.

- W żadnym wypadku nie było to legalne. Listy tych działań, które mogą mieć miejsce, są reglamentowane przez rząd. W ramach kolejnych etapów odmrażania gospodarki jasno jest przedstawiane, co może mieć miejsce. Spotkanie koncertowe jest wydarzeniem, na które w dniu 26 maja nie było zgody. Tak jak nie ma zgody na gromadzenie się studentów na uczelni czy kibiców na meczach - przyznaje.

- Absolutnie jest to naruszenie. O ile rozsadzenie publiczności to dobra decyzja, o tyle ci ludzie musieli tam jakoś wejść, dostać się do teatru, więc te zasady zostały naruszone - mówi prawnik w rozmowie z WP.

Ekspert zaznaczył, że sam koncert bez udziału publiczności z transmisją telewizyjną lub online jest całkowicie legalny i dozwolony.

I dodał: - Powinniśmy trzymać się tych zasad wszyscy, a przede wszystkim instytucje publiczne, które mają świecić przykładem. A Telewizja Polska taką organizacją jest i powinna dawać wzór do naśladowania.

Teatr Polski, w którym odbył się koncert, nie chce brać odpowiedzialności za to wydarzenie. Rzeczniczka teatru poinformowała nas w rozmowie, że TVP wynajęła salę i to po jej stronie miały leżeć kwestie związane z organizacją.

Jest odpowiedź TVP. - Osoby siedzące na widowni były zatrudnionymi aktorami - informuje producent programu, odpowiadając na zarzuty o łamanie obostrzeń wprowadzonych na czas epidemii.

Źródło artykułu:WP Gwiazdy
Zobacz także
Komentarze (321)