TVP znów manipuluje? Internauci wyłapali kilka nieścisłości
"Wiadomości" znów w ogniu krytyki. Tym razem za materiał na temat ataku hakerów na polskie banki.
Telewizja Polska znów stała się pożywką dla mediów i internautów. Wszystko przez jeden z materiałów, który ukazał się w "Wiadomościach". Sprawa dotyczyła ataku hakerów na polskie banki (tutaj przeczytacie więcej na ten temat). Jak usłyszeli w zapowiedzi widzowie:
- Północnokoreański reżim mógł stać za atakiem hakerskim na polski system bankowy, do którego doszło w ubiegłym miesiącu. Sugerują to dziennikarze New York Timesa. Według nich, Korea Północna dysponuje jedną z najlepszych armii hakerów na świecie. Atak na Polskę nie powiódł się i został błyskawicznie wykryty. Jego autorów szukają ABW i prokuratura.
Ci, którzy bacznie obserwują to, co dzieje się na finansowym świecie, od razu wychwycili pewne nieprawidłowości. Jak zauważyła Zaufana Trzecia Strona, stwierdzenie "Atak na Polskę nie powiódł się" ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Otóż wystarczy wspomnieć, że z co najmniej jednego banku zostały wykradzione dane (kilka gigabajtów informacji), a sukcesem tego nazwać nie można.
Druga, poruszona przez Zaufaną Trzecią Stronę, kwestia dotyczy stwierdzenia, że "atak został błyskawicznie wykryty". To również jest nadużycie, bowiem pierwsze sygnały na temat działalności hakerów pojawiły się już... pół roku temu. Sprawa ciągnęła się od października 2016 roku, a dopiero w lutym została ujawniona i zrobiło się o niej głośno. Warto również dodać, że informacja zawarta w zdaniu "autorów ataku szukają ABW i prokuratura" również jest mocno nieaktualna. Na koniec internauci zauważyli też, że materiał "Wiadomości" rozpoczął się kadrem z propagandowego wydania programu informacyjnego z... Korei Północnej, który miał obrazować atak tamtejszych hakerów. Przypadek?
kadr z programu Tu pobierzesz za darmo aplikację Program TV:
