TVP znalazła już dyrektora artystycznego festiwalu w Opolu? Kim jest Remigiusz Trawiński?
Jak wynika z nieoficjalnych doniesień, TVP znalazła odpowiedniego dyrektora artystycznego festiwalu w Opolu, Remigiusza Trawińskiego. Okazuje się, że producent ma już spore doświadczenie w realizacji widowisk telewizyjnych.
20.06.2017 | aktual.: 20.06.2017 18:16
Telewizja Polska w końcu doszła do porozumienia z Opolem i Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej odbędzie się jeszcze w tym roku. Planowany jest na 15-17 września, a portal wirtualnemedia.pl informuje, że stacja znalazła już dyrektora artystycznego imprezy. Ma nim być Remigiusz Trawiński, który wraz ze wspólnikiem, Wojciechem Zagułą, założył agencję producencką SOS Music. Jak się okazało, TVP szybko znalazła w nich partnerów do współpracy.
- Poznaliśmy się (z Zagułą, przyp. red.) przez Janka Pospieszalskiego, wspólnie zorganizowaliśmy pierwszą trasę kolęd Pospieszalskich i Steczkowskich. Tak rozpoczęła się nasza współpraca. Stworzyliśmy festiwal muzyki chrześcijańskiej SONG OF SONGS – mówił w wywiadzie dla portalu rzeczkrotoszyńska.pl. - Pojawiały się coraz liczniejsze wspólne przedsięwzięcia – trasy, koncerty telewizyjne itp. Pod koniec lat 90. postanowiliśmy połączyć siły i zacząć większe produkcje. Taką był pierwszy papieski koncert urodzinowy w Wadowicach, potem kolejne w Lublinie, Warszawie, znowu w Wadowicach, wszystkie transmitowane przez telewizyjną Jedynkę i TV Polonia – dodał.
Wydarzenie to zapoczątkowało wieloletnią współpracę z TVP. Trewiński wraz ze swoją firmą zrealizował wiele koncertów transmitowanych przez telewizyjną Jedynkę i Dwójkę, większość poświęconych piosence chrześcijańskiej, a także gale wręczania przyznawanych przez Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia nagród TOTUS. Wśród widowisk przygotowanych przez firmę SOS Music były także koncerty poświęcone Solidarności czy też Polonii za oceanem. "Solidarni z Białorusią" czy "Poland for Chicago". Z biegiem czasu Trewiński i jego firma zaczęła współpracować z Polsatem, realizując m.in. w 2008 roku widowisko "Zakochaj się w Toruniu, czyli muzyczna majówka Polsatu". Zarówno na antenach TVP, jak i Polsatu pojawiały się programy firmy Trewińskiego, poświęcone papieżowi Janowi Pawłowi II czy transmisje z koncertów z okazji Dni Papieskich.
W dorobku firmy są także widowiska z cyklu "Pejzaż bez ciebie" – koncerty poświęcone Czesławowi Niemenowi i Agnieszce Osieckiej, benefis Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza czy ubiegłoroczna telewizyjna gala Anny Marii Jopek i Stinga.
Co ciekawe, Remigiusz Trawiński jest nie tylko producentem, ale managerem i specjalistą od wizerunku. Pod koniec lat 90 i na początku XXI wieku był managerem Justyny Steczkowskiej, a ich współpraca nabrała tempa od widowiska kolęd Steczkowskich i Pospieszalskich. To jednak nie wszystko. Nie jest tajemnicą, że w praktycznie w tym samym okresie jego firma współpracowała z PiS, przygotowując, chociażby w 2005 czy 2006 roku kampanię wyborczą, a także kongres partii. Jak jednak możemy przeczytać na stronie firmy SOS Music, marketing polityczny, jaki prowadzi od 2005 roku to owszem, działalność części firmy, ale zdecydowanie odcięta od działalności artystycznej.
Kolejnym dużym wyzwaniem dla Trewińskiego ma być realizacja we wrześniu 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Analizując jego dotychczasowy dorobek i długą współpracę z PiS trudno się oprzeć wrażeniu, że jako nowy dyrektor artystyczny festiwalu zdecydowanie pasuje do obecnej wizji Telewizji Polskiej kierowanej przez Jacka Kurskiego. Czy jednak tylko to było kryterium, które zadecydowało o powołaniu go do tej funkcji? W końcu doświadczenia w realizacji widowisk telewizyjnych też nie można mu odmówić. Próbowaliśmy uzyskać potwierdzenie w tej sprawie u Remigiusza Trawińskiego, ale nie udzielił nam żadnej informacji i przekierował do rzecznika TVP. Ze strony stacji na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Telewizja Polska informowała ostatnio, że dołoży wszelkich starań, aby strona artystyczna 54. KFPP w Opolu nie odbiegała od standardów prezentowanych podczas wcześniejszych edycji festiwalu. Jak będzie wyglądał festiwal pod nowym kierownictwem i czy artyści zgodzą się wystąpić na opolskiej scenie po burzy, jaka narosła wokół imprezy? O tym przekonamy się wczesną jesienią, ale nie da się zaprzeczyć, że chęci są dobre. - Zdaję sobie sprawę z tego, że wielu artystów ma zajęte dni w kalendarzu, ale wierzę, że zaśpiewają na opolskiej scenie. Jestem przekonany, że 54. KFPP w Opolu będzie miał wysoki poziom artystyczny – powiedział portalowi wirtualnemedia.pl Jacek Kurski.