TVP przedłużyła o miesiąc umowę z Janem Pospieszalskim
Na początku listopada br. Janusz Daszczyński, podczas konferencji prasowej podsumowującej pierwsze trzy miesiące swojej pracy na stanowisku prezesa TVP, poinformował o szeregu zmian, jakie zostaną wprowadzane w stacji w najbliższym czasie. Jedną z nich jest m.in. "odtabloidyzowanie" programów informacyjnych i zakończenie współpracy z niektórymi dziennikarzami.
02.12.2015 | aktual.: 02.12.2015 14:56
Wkrótce okazało się, że największa rewolucja czeka dwa programy: emitowanego na antenie TVP2 "Tomasz Lis na żywo" oraz "Jan Pospieszalski: Bliżej" w TVP Info. Umowy publicznego nadawcy z zewnętrznymi firmami producenckimi obu tych produkcji wygasają wraz końcem roku (w przypadku Pospieszalskiego) i końcem stycznia 2016 roku (w sytuacji Lisa). Telewizja Polska zdecydowała, że miejsce programu Tomasza Lisa zajmie zupełnie inny publicystyczny format.
- Nikt z TVP w żadnym momencie w ostatnich trzech miesiącach nie informował mnie o sytuacji. O wszystkim dowiaduję się z konferencji prasowych i wywiadów pana prezesa Daszczyńskiego. Rozumiem, że kończymy współpracę, ale po ośmiu latach, jak uważam, owocnej z obu stron współpracy, miałbym chyba prawo oczekiwać dochowania pewnych form - stwierdził Lis w rozmowie z press.pl.
A jaki los czeka format "Jan Pospieszalski: Bliżej"? Jak nieoficjalnie dowiedział się press.pl, Janusz Daszczyński przedłużył o miesiąc umowę z dziennikarzem, a w Telewizji Polskiej wciąż trwają rozmowy dotyczące przyszłości prezentera w stacji.
- Prezes Daszczyński spotkał się z Janem Pospieszalskim i sprawa jest otwarta - powiedziała Aleksandra Gieros-Brzezińska, rzeczniczka prasowa TVP.
Sam Pospieszalski unika komentarza w tej sprawie.