TVP Info opóźniło transmisję wyroku TK. Było coś ważniejszego
W czwartkowe popołudnie media relacjonowały posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego ws. pierwszeństwa prawa krajowego nad unijnym. TVP Info jednak w tym czasie pochyliło się nad zupełnie innym tematem.
Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłubskiej podczas czwartkowego posiedzenia uznał, że niektóre przepisy Traktatu o Unii Europejskiej są niezgodne z polską Konstytucją i orzekł ws. pierwszeństwa prawa krajowego nad unijnym.
Zdaniem TK, "próba ingerencji Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w polski wymiar sprawiedliwości narusza zasadę praworządności, zasadę nadrzędności Konstytucji oraz zasadę zachowania suwerenności w procesie integracji europejskiej".
Rozprawa była zainicjowana przez premiera Mateusza Morawieckiego, a obrady miały zostać pokazane w informacyjnym kanale TVP Info. Tymczasem transmisja opóźniła się, ponieważ tuż po godz. 17 miejsce na antenie wyjątkowo zajęła transmisja z konferencji Jarosława Kaczyńskiego w Białymstoku.
Prezes PiS mówił w niej o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i przebywających na jej terenie uchodźców.
Na Twitterze szybko pojawiły się krytyczne komentarze na temat opóźnienia transmisji, zwłaszcza że inne kanały informowały o obradach trybunału. Podczas konferencji w Białymstoku nie zabrakło jednak pytań o kwestie, nad którymi w tym samym czasie debatował TK.
O zdanie szefa PiS w tej sprawie zapytała bezpośrednio redakcja TVN.
- W Polsce najwyższym aktem normatywnym jest Konstytucja. Są kwestie, gdzie Unia Europejska nie ma nic do powiedzenia. Taką sferą jest między innymi wymiar sprawiedliwości - podkreślił, dodając, że "byłby zasmucony, gdyby TK orzekł inaczej". Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.