TVN wykorzysta potencjał Karoliny Ferenstein-Kraśko. Razem z mężem mają szansę zdeklasować Małgorzatę Rozenek
[GALERIA]
Żona Piotra Kraśki zaczyna wyrastać na nową gwiazdę stacji. Dzięki udziałowi w "Agencie" cieszy się coraz większym zaufaniem Edwarda Miszczaka. Niebawem zobaczymy ją w autorskim cyklu w "Dzień dobry TVN".
Perfekcyjna żona i matka
Ferenstein-Kraśko do tej pory nie wykorzystywała popularności swojego męża. Z dumą zajmowała się wychowywaniem trójki dzieci. Dodatkowo jej grafik był stale napięty. Prócz opieki nad domem prowadziła swój biznes i nadzorowała rodzinną stadninę koni w Gałkowie. Karolina w wielu wywiadach podkreślała, że niczego jej w życiu nie brakuje.
Świetny debiut
Wszystko zmieniło się, kiedy zachęcana przez męża, wzięła udział w kolejnym sezonie programu "Agent-Gwiazdy". W kuluarach mówi się, że Karolina doskonale sprawdziła się w nowej roli.
- Piotr przekonał żonę do wzięcia w nim udziału. Mówił, że tak długo poświęcała się dla rodziny, że najwyższa pora, by sama podjęła zawodowe wyzwanie, wzięła udział w telewizyjnej przygodzie – powiedział w rozmowie z "Rewią" znajomy pary.
Stoi przed życiową szansą
Jak się okazuje, Ferenstein-Kraśko niebawem na dobre zagości w obsadzie śniadaniowego programu TVN.
- Miszczak widzi potencjał w Karolinie i chce dać jej szansę. Wszystko wskazuje na to, że zacznie od cyklu w "Dzień Dobry TVN". To będzie pewnego rodzaju sprawdzian. Zdradzę, że będzie on dotyczył koni i jazdy konnej, czyli tego, na czym ona zna się jak mało kto - zdradził informator "Na Żywo".
Zagrozi innym gwiazdom
Co ciekawe, całą sprawą zaniepokojona jest jej była przyjaciółka, Małgorzata Rozenek-Majdan. Do tej pory to ona była największą gwiazdą stacji i ulubienicą Edwarda Miszczaka. Obecność Ferenstein-Kraśko w "Dzień dobry TVN" może zagrozić jej pozycji. Na szczęście Karolina może liczyć na wsparcie męża.
- Będzie o niej głośno. Trzymam za nią kciuki. Wierzę też, że podbije show-biznes, jeśli tylko będzie chciała - powiedział w rozmowie z "Na Żywo" Piotr Kraśko. Czekamy na debiut Karoliny.