Trzaskowski wsparł Schreiber. Internauci wbili jej szpilę. I wyciągnęli brudy z przeszłości. Odpowiedziała
07.09.2021 17:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marianna Schreiber jest na ustach wszystkich. 28-latka zyskała popularność, prezentując się w show TVN. Ale to nie wszystko. Modelka-amatorka jest żoną posła PiS, "tego" ministra Schreibera. Nic dziwnego, że jej postać budzi kontrowersje. Kilka słów na jej temat powiedział nawet Rafał Trzaskowski.
Marianna Schreiber zadziwiła i jurorów "Top Model", i widzów. Szczuplutka 28-latka zdradziła przed kamerami, że marzy o karierze modelki, ale o jej planach zawojowania wybiegów nie wiedział mąż - minister w rządzie PiS. Schreiber przyznała, że żona-modelka nie pasuje do wizji małżeństwa posła. - Może się ze mną rozwiedzie? - żartowała w show. Wydaje się jednak, że para przedyskutowała swoje ścieżki zawodowe w domowym zaciszu. Nie ma mowy ani o rozwodzie, ani o porzucaniu marzeń.
O Schreiber, która nagle postanowiła odciąć się od stereotypu żony prawicowego polityka, w jednym z programów kilka słów powiedział Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy został zapytany w Radiu Zet o Schreiber. Jednak nie o ministra, a jego żonę. Co odpowiedział?
- Rozumiem ten szum, gdyby to poseł Schreiber postanowił zostać modelem. Wtedy rzeczywiście można by się zastanawiać, czy jest spójność pomiędzy tym, co mówi, a tym, co robi. Jego żona jest niezależna i ma prawo do tego, by realizować swoje aspiracje - stwierdził Trzaskowski z feministycznym zacięciem. Za to pani Schreiber postanowiła go docenić.
W swoim wpisie na Instagramie napisała: "Dziękuje Prezydentowi Miasta, które jest dla mnie niesamowicie ważne [...] za, właśnie… za wsparcie? Mam nadzieję, że tak jak pan prezydent powiedział, ludzie mają prawo do tego, aby być niezależni oraz do tego, by realizować swoje aspiracje bez względu na to, jakie osoby publiczne są w ich rodzinach".
Dodała: "W Warszawie liczba ludności wynosi ok. 1 794 166. Każda z tych osób ma prawo się spełniać wedle potrzeb swego serca i cieszę się, ze pan prezydent to popiera. Sercem jestem ze wszystkimi! Bez wyjątku! Z każdego miasta".
Wypowiedź modelki natychmiast wywołała falę komentarzy nawiązujących do przykrego incydentu z przeszłości, gdy Schreiber w sieci hejtowała osobę z tęczową torbą. "Szkoda, że tak późno ta refleksja przyszła. Jakoś dziewczyna z tęczową torbą ci przeszkadzała" - czytamy. Marianna odpowiedziała: "To prawda, też żałuję".
Czyżby żona posła całkowicie zmieniła poglądy?