"Nie potrafią pić z umiarem". Widzowie oburzeni tym, co zobaczyli w "True Love"

Do ostrej wymiany zdań między uczestnikami, która omal nie zakończyła się rękoczynami, doszło w ostatnim odcinku "True Love". W pewnym momencie Maksyma i Marcina trzeba było rozdzielić.

W ostatnim odcinku "True Love" doszło do ostrego spięcia uczestników. Panowie prawie się pobili!
W ostatnim odcinku "True Love" doszło do ostrego spięcia uczestników. Panowie prawie się pobili!
Źródło zdjęć: © kadr z programu

Pierwsza edycja "True Love" powoli zbliża się do końca. Wielki finał nowego randkowego programu stacji TVN7, który prowadzi Edyta Zając, zobaczymy już 8 maja. Wtedy to okaże się, czy któryś z uczestników znalazł w show prawdziwą miłość. Póki co, widzowie mogli obserwować na ekranie zalążek uczucia, jakie pojawiło się m.in. pomiędzy Oliwią a Maksymem.

Jeszcze do niedawna relacja tych dwojga dawała nadzieje na happy end, ale kiedy do programu nieoczekiwanie wrócił Marcin, sprawy przybrały dość nieoczekiwany obrót. Podczas zakrapianej imprezy przy basenie, Marcin dosłownie wziął sprawy w swoje ręce i wskoczył z Oliwią do wody. Maksym nie puścił tego płazem. Między uczestnikami doszło do ostrej wymiany zdań, która o włos, a zakończyłaby się rękoczynami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Przeze mnie są największe kłótnie! Mam dość tego! - mówiła łamiącym się głosem dziewczyna, o którą rywalizowali panowie. A to był dopiero początek dramy i awantury przed kamerami. Choć niewątpliwie w programie TVN7 dawno nie było tak gorąco, najwyraźniej nie na takie emocje liczyli widzowie.

Widzowie "True Love" zniesmaczeni zachowaniem uczestników

Na instagramowym profilu "True Love" pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. Fani programu wprost pisali o celowej zagrywce ze strony produkcji, która przywróciła Marcina tylko w jednym celu — dla podbicia słupków oglądalności.

"Przywrócenie Marcinka, żeby się coś działo, bo sanatorium miłości trochę to przypominało", "Powrót Marcina, tylko żeby podbić oglądalność [...]", "Cyrk na kółkach"- czytamy w komentarzach.

Oberwało się też Marcinowi, którego butne zachowanie wielu widzów oceniło jednoznacznie negatywnie. Jak sugerowali, alkohol wyraźnie mu nie służy. Podobnie zresztą, jak i pozostałym.

"Musi być syf i zadyma dlatego wpuścili go z powrotem",

"Wstyd pierwszy raz spotkałam się z takim programem, po co ten alkohol?",

"Nie potrafią pić z umiarem i potem takie awantury" - ocenili widzowie. Macie podobne odczucia?

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" awanturujemy się o "Awanturę" na Netfliksie, załamujemy ręce nad przedziwną zmianą w HBO Max, a także rozmawiamy o największym serialowym szoku 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)