Tragiczne wydarzenia w życiu Roya Orbisona
Życie pełne dramatów
None
"Oh, Pretty Woman" to przebój, który do dzisiaj chętnie jest puszczany przez stacje radiowe na całym świecie. Twórca hitu Roy Orbison nie był typem showmana, nie przebierał się w cekinowe wdzianka, nie skakał po scenie jak opętany. Stał ubrany na czarno, spokojny, wycofany. Jego nieodzownym atrybutem były przeciwsłoneczne okulary, które dodawały aury tajemniczości.
Swoją nietuzinkową barwę głosu i wokalny potencjał wykorzystywał głównie w mrocznych balladach. Niestety jego pełne artystycznych sukcesów życie naznaczone było potwornymi tragediami.
Premiera piosenki "Oh, Pretty Woman" w 1964 roku okazała się szczytowym punktem w karierze artysty. Potem w życiu Orbisona zaczęło się psuć.