Zmarła w mikołajki. Nikt nie widział, że samotnie walczy z chorobą

Latami była twarzą TVP, codziennie goszcząc w domach milionów Polaków. Ostatnią prognozę pogody poprowadziła 13 października 2004 r. i zniknęła z telewizji. 9 lat później Lucyna Grobicka zmarła w całkowitym zapomnieniu.

Lucyna Grobicka zmarła 6 grudnia 2013 r.
Lucyna Grobicka zmarła 6 grudnia 2013 r.
Źródło zdjęć: © East News
Grzegorz Kłos

06.12.2020 | aktual.: 05.12.2022 18:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Lucyna Grobicka, z domu Wieczorek, zadebiutowała na ekranie Jedynki w 1985 r. Na castingu pokonała tłum kandydatek, jak sama uważała, bardziej przebojowych niż ona. Ale 22-latka miała coś, co zaintrygowało Elżbietę Sommer, legendarną pogodynkę TVP.

- Byłam przekonana, że nie mam żadnych szans. Na dwa miejsca było 60 chętnych! Byłam zaskoczona, gdy dowiedziałam się, że wygrałam te eliminacje - mówiła skromnie w wywiadzie dla jednej z gazet w grudniu 1993 r.

Ale nie było w tym nic dziwnego. Lucyna, która była wówczas studentką dziennikarstwa UW, znała 6 języków i świetnie orientowała się w sytuacji Ameryki Południowej. Była bystra, ładna i emanowała ciepłem, w którym za chwilę zakochali się telewidzowie.

Jako dziecko dyplomaty w Ameryce Południowej spędziła całe dzieciństwo. Urodziła się w Urugwaju, do przedszkola chodziła na Kubie, w Argentynie skończyła podstawówkę, a maturę zdawała w Brazylii, którą nazywała drugim domem.

Wpadki "Wiadomości" TVP. Sporo się ich nazbierało

W Polsce kończyła studia, tu też zakochała się i wyszła za mąż za Janusza Grobickiego, któremu urodziła córkę.

W TVP natychmiast zaskarbiła sobie sympatię widzów, którzy nazywali ją "Mgiełką" i nie wyobrażali sobie bez niej wydania "Wiadomości". Jednak po 19 latach Lucyna Grobicka pożegnała się na wizji i na zawsze rozstała z telewizją. Jakie były kulisy tej decyzji?

Okazuje się, że dziennikarka miała większe ambicje i nie chciała do końca życia opowiadać o frontach i zachmurzeniu. Miała kilka projektów, chciała się rozwijać, jednak z ambitnych planów nic nie wyszło. Jej pomysły trafiały do kosza, frustracja dziennikarki się pogłębiała.

- Nie chcę do emerytury być niewolnicą prognoz pogody - przytacza jej słowa "Rewia".

W życiu prywatnym też nie działo się dobrze. Małżeństwo z Januszem zakończyło się rozwodem, a Grobicka została samotną matką.

Lucyna Grobicka szybko podbiła serca widzów
Lucyna Grobicka szybko podbiła serca widzów© FORUM

Kiedy po powrocie z Brazylii, gdzie Grobicka odwiedziła ukochanego brata, okazało się, że nie uwzględniono jej w grafiku, postanowiła odejść z TVP. Był 13 października 2004 r. Co było potem?

Widzowie szybko zapomnieli o "Mgiełce". Ona sama też nie dawała zbytnich powodów, aby o niej mówić. Przyjęła pracę w dziale handlowym ambasady w Brazylii, od czasu do czasu publikowała uśmiechnięte zdjęcia na Facebooku. Mignęła też w TV, gdzie zapraszano ją w roli eksperta od Ameryki Południowej.

Nikt nie wiedział, że samotnie zmaga się z chorobą. "Dobry tydzień" pisze, że pod koniec życia zerwała kontakty ze znajomymi, nie odbierała telefonów, przestała się odzywać.

Lucyna Grobicka odeszła 6 grudnia 2013 r. Podobno przed śmiercią nie wychodziła z domu. W ostatniej drodze towarzyszyła jej tylko najbliższa rodzina.

Lucynę Grobicką widzowie nazwali "Mgiełką"
Lucynę Grobicką widzowie nazwali "Mgiełką" © FORUM
Komentarze (238)