Tragedia w rodzinie Magdy Gessler. Syn restauratorki jest w szoku i mówi o traumie

Aż 11 wozów strażackich próbowało ugasić dom syna Magdy Gessler. Niestety, drewniany budynek znajdujący się na Podlasiu spłonął niemal doszczętnie. - Jeszcze tam nie pojechałem, bo jestem zdruzgotany tym, co się stało - mówi załamany Tadeusz Müller.

Syn Magdy Gessler przeżywa dramat.  - Jestem zdruzgotany tym, co się stało - mówi Tadeusz Müller
Syn Magdy Gessler przeżywa dramat. - Jestem zdruzgotany tym, co się stało - mówi Tadeusz Müller
Źródło zdjęć: © East News

20.01.2022 23:29

Choć do tragedii doszło 17 stycznia, to informacja o pożarze, który strawił dom we wsi Radziszewo-Króle, przedostała się do mediów dopiero teraz. Jako pierwszy wiadomość podał "Super Express". Gazecie udało się też porozmawiać z Tadeuszem Müllerem, który nie kryje, że jest zrozpaczony, a zdarzenie nazywa "traumą".

Pożar wybuchł w poniedziałek chwilę po 18.00.

- W zgłoszeniu podano, że pali się budynek jednorodzinny. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono rozwinięty pożar poddasza oraz parteru w budynku drewnianym krytym blachą - mówi w rozmowie z dziennikiem oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wysokiem Mazowieckiem, st. kpt. Wojciech Sokołowski.

Z jego relacji wynika, że w akcji gaszenia brało udział 11 wozów strażackich. Wiadomo, że konstrukcja główna budynku nie spaliła się doszczętnie, ale jest "w znacznej części nadpalona". Nie wyceniono jeszcze strat, ale już wiadomo, że będą ogromne.

- Tak, to prawda... - potwierdził ustalenia "Super Expressu" Müller. - Jeszcze tam nie pojechałem, bo jestem zdruzgotany tym, co się stało. Ciężko będzie mi na miejscu oglądać to, co przez ostatnie dwa lata stworzyłem.

- Zawsze się zastanawiałem, czy jestem silną osobą. Teraz, w starciu z tą traumą, poznaję samego siebie i dowiaduję się, czy mam narzędzia, aby sobie z tym poradzić i jak dalej funkcjonować, bo to jest najtrudniejsze pytanie - dodał Müller, porównując pożar do "straty członka rodziny".

Jednocześnie kucharz i restaurator wykorzystał okazję, aby podziękować mieszkańcom miejscowości oraz strażakom, którzy gasili pożar.

Drewniany dom syn prowadzącej "Kuchenne rewolucje" kupił blisko dwa lata temu. Na Instagramie pisał, że było to jego wielkie marzenie. Chciał osiąść na wsi i uprawiać ekologiczne warzywa.

Źródło artykułu:WP Teleshow
Magda Gesslerpożarkuchenne rewolucje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (96)