"Top Model": znamy trójkę finalistów 4. edycji!

None

Obraz
Źródło zdjęć: © TVN/x-news

/ 51

Obraz
© TVN/x-news

Finał coraz bliżej. Szanse na zwycięstwo rosną, a konkurencja się zaostrza. Dwunasty odcinek to dla uczestników dalszy ciąg zmagań podczas trwającego w Lizbonie Fashion Week. Modele i modelki musieli odnaleźć się w wielkim świecie mody. Przebrnęli już przez kilka castingów, ale nawet pozytywne opinie profesjonalnych projektantów nie dały im gwarancji na przejście do kolejnego etapu.

Pozostawieni sami sobie, bez żadnej taryfy ulgowej musieli odnaleźć się na obcym terenie. Szybko przekonali się, że rywalizują już nie tylko z pozostałymi uczestnikami. Ograniczony czas, problemy z doborem ubrań, a czasem nawet brak odpowiednich rozmiarów postawiły pod wielkim znakiem zapytania udział niektórych modeli w pokazach. A to jeszcze nie koniec wyzwań. Przed nimi kolejna sesja zdjęciowa, tym razem w mało sprzyjających warunkach pogodowych. Jaki był efekt zdjęć zrobionych na uliczkach Lizbony? Kto awansował do wielkiego finału czwartej edycji "Top Model"?

AR/AOS

/ 5Determinacja Marty budzi zazdrość uczestników

Obraz
© TVN/x-news

Marzeniem każdego uczestnika "Top Model" jest udział w finale show. Jednak droga do ostatniego etapu bywa wyboista i nie każdy potrafi poradzić sobie z presją oraz zadaniami, które stawiają przed każdym z nich wymagający jurorzy. Przeszkodą do osiągnięcia pełni sukcesu może być również nasilająca się rywalizacja.

W dwunastym odcinku modele przestali już ukrywać, że zależy im na zwycięstwie i śmiało wskazywali osoby, które są niebezpiecznymi rywali. Nie jest tajemnicą, że najbardziej zdeterminowaną uczestniczką w czwartej edycji jest Marta Sędzicka. Dziewczyna wygrywa niemal każdą konkurencję, a przeciwników zostawia daleko w tyle, co budzi ich irytację i zazdrość. Jednak do tej pory nikt nigdy nie zdecydował się powiedzieć Marcie, co o niej myśli. Do czasu.

/ 5Konflikt na linii Sędzicka-Jarzębiak

Obraz
© TVN/x-news

Przypomnijmy, że tydzień temu z programem pożegnała się Michalina Strabel. Początkowo Osi nie mogła pogodzić się z werdyktem jurorów. Uważała, że Góral znacznie gorzej poradził sobie z ostatnim zadaniem i to on powinien wyjechać z Lizbony. W końcu Mateusz postanowił ustosunkować się do tych zarzutów.

- Na pewno jest przykro, że odpadła Michalina. Szczerze powiem, że dla reszty uczestników byłoby lepiej, gdyby ona została - przerwał, widząc, jak Marta usiłuje powstrzymać śmiech.

- To jest taki raczej cyniczny śmiech. Słysząc osobę tak zawistną jak Góral, która nagle udaje pokorę... - zaczęła.

- O zawiści to akurat jesteś ostatnią osobą, która mogłaby mi mówić - odparł Jarzębiak.

- Ja przynajmniej nie knuję z innymi uczestnikami za moimi plecami, co można zrobić, żebym się nie dostała do finału - wytknęła.

- Chciałaś grać w tę grę, to dobra, gramy dalej. Nie kryję tego, że jesteś osobą, za którą nie przepadam. Wiem, że to jest jak pojedynek Dawida z Goliatem, ale ja ci udowodnię, że bardziej się do tego nadaję niż ty - zakończył dyskusję.

- Co ja mu zrobiłam? Sprzątnęłam wszystkie nagrody, które chciałby mieć. (...) Moim zdaniem, nic nie zrobił w tym programie, bo co? Wygrał wyciskanie winogron, no sorry. To gratulacje i powodzenia w modelingu - ironizowała później Marta przed kamerami.

Kto miał rację w tym sporze i dostał się do upragnionego finału?

/ 5Pech Osi, zwycięstwo Marty, rozczarowanie Górala

Obraz
© TVN/x-news

Wszystko rozegrało się podczas Fashion Week w Lizbonie. Pierwsze problemy zaczęły się u... Osi. Podczas castingu w Portugalii jeden z projektantów obiecał jej, że jeśli tylko kurier dostarczy przed pokazem szpilki w odpowiednim rozmiarze, dziewczyna pojawi się na wybiegu. Niestety, tak się nie stało. Jednak Osi nie poddała się. Niczym zła siostra Kopciuszka próbowała zmieścić stopę w za małe buty. Gdy w końcu ta trudna sztuka jej się udała, okazało się, że nie potrafi w nich chodzić. Nic dziwnego, obuwie było stanowczo za ciasne. Ale nie tylko to przeszkadzało organizatorom. Projektant zarzucił jej, że jest za wysoka i w rezultacie zastąpiono ją inną dziewczyną. Czy rzeczywiście branża nie jest przygotowana na modelki o wzroście 180 cm?

Znacznie lepiej na Fashion Week poradziła sobie Marta. Wzięła udział w trzech pokazach, a jeden z nich otworzyła. Na wybiegu prezentowała się niczym rasowa modelka i zwykły obserwator imprezy nie byłby w stanie jednoznacznie wskazać, która z dumnie kroczących dziewczyn dopiero uczy się zawodu. Jak słusznie zauważyła jurorka Katarzyna Sokołowska, Marta wyglądała "jakby robiła to sto lat". Podczas późniejszej sesji zdjęciowej znów nie miała sobie równych.

A jak sytuacja wyglądała u chłopaków? Cóż, Góral ponownie usłyszał kilka gorzkich słów krytyki. Jednak tym razem nie z ust Marty, a jednego z projektantów. Mimo że zgodnie z prośbą jurorów Mateusz zgubił parę kilogramów, to i tak nie zdobył uznania w oczach autora kolekcji. Uznano, że na wybiegu pojawi się pod jednym warunkiem: nie będzie eksponował swojego torsu i wystąpi w koszulce. Początkową "rolę" Jarzębiaka przejął Michał Baryza i to on zaprezentował widowni umięśnione ciało.

A jak zmagania uczestników ocenili jurorzy?

/ 5Marta, Osi i Michał wystąpią w finale na żywo

Obraz
© TVN/x-news

Jury nie miało najmniejszych wątpliwości. Na miejsce w finale bezdyskusyjnie zasługuje Marta Sędzicka. Od początku programu wyróżniała się na tle pozostałych uczestników i najczęściej wygrywała zadania. Ona sama jednak obawia się, że o tej najbardziej upragnionej nagrodzie może zapomnieć. Dlaczego?

- Najbardziej chciałabym być w finale z Martą Sędzicką i Martą Sędzicką. Wtedy na pewno któraś z nas by wygrała. Wiem jednak, że nie wygram, bo decyduje publiczność. Ludzie w Polsce nie lubią takich pewnych siebie osób, które znają swoją wartość - przyznała.

Drugie miejsce zajął Michał Baryza. Jurorzy rozpływali się w zachwytach nad jego sylwetką, docenili występ podczas Lisbon Fashion Week i efekty ostatniej sesji zdjęciowej. Trzecią finalistką została Osuenhe "Osi" Ugonoh.

- Te pokazy zrobiłaś jak zawodowa modelka - oceniła Katarzyna Sokołowska.

Niestety, do ostatniego etapu nie zakwalifikował się Mateusz Jarzębiak. Joanna Krupa nie mogła dłużej bronić swojego ulubieńca, ponieważ pozostali jurorzy wytknęli mu wszystkie błędy i została przegłosowana.

- Jak do tej pory miałeś najlepsze zdjęcie. Ale przez tyle tygodni prosiliśmy, byś dbał o sylwetkę... - ubolewała Dżoana.

- Dla mnie podczas Fashion Week było 20 modeli i jakiś pan z Polski - dodał Marcin Tyszka.

- Zgub kawał d*py i jesteś w świecie modelingu - podsumował dosadnie udział Górala Dawid Woliński.

To oznacza, że już za tydzień w półfinale zobaczymy Osi, Martę i Michała. Kto waszym zdaniem powinien wygrać ostateczne starcie?

AR/AOS

Wybrane dla Ciebie

Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta