"Top Model": Znamy finałową trzynastkę uczestników!
None
Kto trafił do domu modelek i modeli?
Czwarta edycja "Top Model" ruszyła pełną parą. Castingi w największych miastach w Polsce dobiegły końca. W trzecim odcinku programu 50 uczestników stoczyło ze sobą walkę o miejsca w domu "Top Model". A to wszystko w pięknych okolicznościach przyrody, czyli na plaży w Mielnie. Beztroskie wakacje nad morzem? Nic z tego!
Zadania, które postawili przed nimi jurorzy, wcale nie należały do najprostszych. Najwięcej problemów mieli zwłaszcza ci, którzy nigdy wcześniej nie brali udziału w profesjonalnej sesji zdjęciowej czy też nie przechadzali się po wybiegu. Oprócz tego musieli stanąć w szranki z bardziej doświadczonymi kolegami i koleżankami, którzy nie planowali dla nich żadnej taryfy ulgowej. Polały się łzy i pojawiły pierwsze konflikty. Szybko okazało się również, kto w sytuacji kryzysowej poda pomocną dłoń, a na kogo nie można liczyć.
W końcu spośród 50 kandydatów jurorzy wybrali finałową trzynastkę. Zobaczcie, kto znalazł się wśród nich. Macie już swojego faworyta?
AR/AOS
Spartańskie warunki nie dla każdego
Za nami castingi i trudny etap pierwszej eliminacji. Kolejny etap rywalizacji rozegrał się nad morzem. Gdy 50 szczęśliwców znalazło się na plaży, nikt nie spodziewał się, że właśnie w tym miejscu przyjdzie im spędzić najbliższą noc. Do ich dyspozycji było kilka przyczep kempingowych, mogących pomieścić jedynie... 25 osób. Obowiązywała zasada: kto pierwszy, ten lepszy. Co z pozostałymi uczestnikami? Ci, którzy przegrali wyścig o wygodne łóżka i dach nad głową, byli zmuszeni do rozbicia namiotów. Już wtedy wyszło na jaw, że nie wszyscy darzą się sympatią, a zawarte chwilę wcześniej przyjaźnie są już dawno nieaktualne.
Większość osób, którym nie udało się zakwaterować w żadnej z przyczep, ochoczo zabrała się do rozstawienia namiotów. Jednak nie wszyscy uznali, że noc na plaży niemalże pod gołym niebem, będzie wspaniałą przygodą. Jedna z kandydatek na modelką przyznała, że udział w programie nie jest wart aż takiego poświęcenia. Oprócz tego stwierdziła, że źle się czuje i boli ją ucho po niedawno przebytej chorobie.
- Jestem dwa dni po antybiotyku i jest bardzo kiepsko. (...) To jednak nie jest coś, na czym w życiu najbardziej mi zależy. Chciałabym zrezygnować. Zostanę psychologiem, już więcej do was nie przyjdę - powiedziała 20-letnia Samuela.
- You can't give up tak łatwo w życiu!- pocieszała na swój oryginalny sposób Joanna Krupa.
Ci, którzy przetrwali noc w nieco trudniejszych warunkach niż na co dzień, zmierzyli się z pierwszym zadaniem.
Profesjonalny pokaz mody
Kolejny dzień w Mielnie również nie rozpieszczał uczestników marzących o karierze modeli. Wszyscy zostali dobrani w pary, a ich zadaniem była jak najlepsza prezentacja na wybiegu. Oczywiście organizatorzy pokazu mody zadbali o to, aby przed sceną pojawiła się publiczność, a za kulisami pracował sztab profesjonalistów . Niestety, nie wszyscy byli zadowoleni z współpracy z ekspertami. 20-letni gdynianin uznał, że nie odpowiadają mu kostiumy, jakie zostały wybrane dla niego przez stylistę. Stwierdził, że nie zamierza wyglądać jak pajac, a lepsze ubrania ma w swojej torbie. Ostatecznie na wybiegu pojawił się w stroju, który sam zaakceptował. Dostał jednak ostrzeżenie, że na tym etapie programu i swojej kariery nie ma prawa kaprysić i utrudniać swoim zachowaniem pracy innym. A jak wyglądały przygotowania pań? Równie nerwowo. Ciasne szpilki i "znikające" kreacje były na porządku dziennym.
- Stresowałam się zwłaszcza wymianą ubrań. Jedna dziewczyna miała moją suknię, druga moje buty - narzekała jedna z uczestniczek.
Mimo że ostateczny pokaz nie przypominał rewii Victoria's Secret, to jurorom udało się wyłonić zwycięzcę. Został nim Michał Baryza. Uczestnik i jedna wybrana przez niego osoba (kolega Alan) w nagrodę spędzili nocleg w luksusowym apartamencie. Pozostali kandydaci wrócili na plażę.
Wymagające sesje zdjęciowe
Następny dzień był decydujący. Jurorzy postanowili wyłonić jedynie 25 uczestników, którzy wciąż będą mogli powalczyć o miejsce w domu "Top Model". Gdy połowa kandydatów spakowała swoje walizki i wyruszyła do domu, pozostali przystąpili do drugiego zadania. Ci, którzy dostali szansę, musieli udowodnić, że nie tylko poradzą sobie z pracą na wybiegu, ale również przed obiektywem aparatu fotograficznego.
Kandydaci zostali podzieleni na cztery grupy. Każda z sesji zdjęciowych była w innym klimacie: na rybackim kutrze, inspirowana stylem życia surferów, a’la rozbitkowie na bezludnej wyspie oraz przywodząca na myśl imprezę w Cannes. Przeszkodą okazały się nie tylko niesprzyjające warunki atmosferyczne takie jak porywisty wiatr, ale również choroba morska i brak wiary we własne możliwości.
Podczas wykonywania zdjęć, które miały przypominać dobrą zabawę podczas francuskiego festiwalu filmowego, doszło do zgrzytu. Jeden z jurorów ostro skrytykował sposób, w jaki pozowała kandydatka na modelkę.
- Marta strasznie wulgarnie pozuje. Nie może tak. Oni są eleganccy, a ona jak z "Playboya" - zauważył Tyszka.
- A może to jest jej pomysł, żeby ukraść zdjęcie? Mi się podoba. Widziałeś jakieś dziewice w Cannes? - bronił uczestniczki Dawid Woliński.
Gdy jurorzy dyskutowali na temat uczestniczki, Marta wdała się w słowną przepychankę z Łukaszem. Każde z nich walczyło o uwagę fotografa, nie zważając na to, czy przybraną pozą nie zasłania innej osoby. Absolutnie żadne nie chciało ustąpić ani pójść na kompromis. W końcu Woliński i Tyszka zdecydowali, że Łukasz nie sprawdził się w tym zadaniu i musi pożegnać się z programem. Komu w takim razie udało się dostać do domu "Top Model"?
Kolejny etap: dom modelek
Jurorzy mieli twardy orzech do zgryzienia. Po wnikliwym przeanalizowaniu czterech fotografii, podjęli ostateczną decyzję. Gdy ważyły się losy czarnoskórej Osuenhe (Osi) Ugonoh, Marcin Tyszka wypalił bez zastanowienia:
- Nie wiem, czy jesteś fotogeniczna, bo na tym zdjęciu wyszłaś bardzo kiepsko. Ale w tej ciemności widzę taki błysk w oku, że nie pozwoliłem cię wyrzucić i przechodzisz dalej!
Uznanie ekspertów zdobył także uczestnik o kontrowersyjnej urodzie: Mateusz Maga. Kto jeszcze? Do domu "Top Model" weszło w sumie 13 uczestników (8 dziewczyn i 5 chłopaków) m.in.: Marta Sędzicka, Karolina Kaczyńska, Ola Żuraw, Paulina Misha Czumaczenko, Ewelina Pachucka, Michał Kaszyński, Michalina Strabel, Michał Baryza, Ola Grzegorczyk, Adam Boguta oraz Mateusz Jarzębiak. Zgadzacie się z ostateczną decyzją jury?
AR/AOS