"Top Model": "Ola jest pustą, głupią i wredną suką!"
Za nami siódmy odcinek "Top Model". W grze pozostało tylko dwanaście dziewczyn. Tym razem uczestniczki przeszły ostry i wycieńczający organizm trening. Ale nie wszystkie były zadowolone z wysiłku, jaki musiały włożyć, by ich ciało było idealne. Specjalnym gościem odcinka była Daria Widawska, aktorka znana widzom przede wszystkim z takich seriali jak "Magda M.", "39 i pół" czy "Prawo Agaty". Poprowadziła warsztaty aktorskie, które miały pomóc kandydatkom wczuć się w różne role. W końcu na tym polega zawód modelki: by codziennie się zmieniać. Kolejna konkurencja miała wyłonić cztery dziewczyny, które trafią na okładkę najnowszego wydania magazynu "Glamour". Jak to zwykle bywa, znów pojawiły się kłótnie. Motywem przewodnim głównej sesji zdjęciowej były, modne w ostatnim czasie, wampiry. Która z uczestniczek była o krok od zrezygnowania z zadania?
Krew, pot i łzy. Dosłownie!
Za nami siódmy odcinek *"Top model". W grze pozostało tylko dwanaście dziewczyn. Tym razem uczestniczki przeszły ostry i wycieńczający organizm trening. Ale nie wszystkie były zadowolone z wysiłku, jaki musiały włożyć, by ich ciało było idealne. Specjalnym gościem odcinka była Daria Widawska, aktorka znana widzom przede wszystkim z takich seriali jak "Magda M", "39 i pół" czy "Prawo Agaty". Poprowadziła warsztaty aktorskie, które miały pomóc kandydatkom wczuć się w różne role. W końcu na tym polega zawód modelki: by codziennie się zmieniać. Kolejna konkurencja miała wyłonić cztery dziewczyny, które trafią na okładkę najnowszego wydania magazynu "Glamour".
Jak to zwykle bywa, znów pojawiły się kłótnie. Motywem przewodnim głównej sesji zdjęciowej były, modne w ostatnim czasie, wampiry. Która z uczestniczek była o krok od zrezygnowania z zadania?*
AR/KW
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Piechowiak nie wytrzymała
Witold Szmańda, trener takich gwiazd jak Heidi Klum, wziął się ostro do pracy. Na początku wszystkie dziewczyny zmierzył w talii.
Kłopoty zaczęły się, gdy okazało się, że "najgrubsza" jest Piechowiak. Centymetr pokazał 72 cm. Taki wynik kompletnie załamał Anię, która opuściła salę.
- Jestem kobietą, która lubi sobie zjeść. Mam to gdzieś. Nie będę się odchudzać jak te wszystkie modelki ani odbierać sobie przyjemności - powiedziała oburzona.
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Morderczy trening
Do tego stopnia Piechowiak się zbuntowała, że nie chciała brać udziału w dalszym treningu.
- Nie będę ćwiczyć. Na siłę mam to robić? Jestem dorosłą kobietą. Źle się czuję. Znam siebie, swoje ciało. Nie mam ochoty ćwiczyć - zakończyła.
W tym samym czasie reszta dziewczyn wzięła się do ciężkiej pracy. Instruktor wycisnął z nich siódme poty. Mimo to, były z siebie zadowolone.
- Naprawdę było ciężko. Pociłam się na maksa - wydyszała zmęczona Kołodziejczyk.
Zadanie wygrała Klaudia Strzyżewska, która w nagrodę mogła wydać cztery tysiące złotych na zakupy w sklepie sportowym.
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Nowy konflikt
Przyszedł czas na warszaty teatralne. Daria Widawska pokazała dziewczynom, w jaki sposób uwolnić emocje. Dizewczyny miały dobrać się w pary i wykrzyczeć sobie wszystko to, co je denerwuje i irytuje.
Piechowiak była w parze z Aleksandrą Krysiak, co oczywiście podziałało na nią jak płachta na byka. Nie potrafiła się przed nią otworzyć. Zrobiła to dopiero, gdy koleżanka specjalnie ją sprowokowała.
- Nie lubię Oli. Jest dla mnie bardzo pustą, głupią, wredną suką. Na nią można krzyczeć całą dobę, a do jej pustego łba i tak to nie dotrze - skrytykowała.
Tym samym modelka po raz kolejny nie wykonała zadania. Gdy przyszedł czas na sesję zdjęciową do magazynu "Glamour", nikt nie chciał być z nią w grupie. Wszystkie dziewczyny obawiały się scen z jej strony. Ale to Krysiak sprawiła najwięcej problemów, ponieważ nie spodobała jej się stylizacja sesji. Dla niej ją zmieniono.
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Piechowiak podpada innym dziewczynom
Zachowanie Ani skomentowała Marcela Leszczak.
- Przyszłam do tego programu z jasno określonym celem. Staram się, daję z siebie wszystko. A ona od trzech dni tylko chodzi i płacze. Jak można pracować z takim nastawieniem? - żaliła się.
Jak w każdym odcinku i tym razem nie zabrakło łez i szczerych wyznań uczestniczek.
- Nie mam prawdziwych przyjaciół i nigdy ich nie mialam - przyznała Zuzanna. Podkreśliła, że rodzina jest dla niej najważniejsza i bardzo za nią tęskni.
Anna Koryto pozazdrościła jej tak dobrego kontaktu z rodzicami i rozpłakała się. Łzy pojawiły się również w oczach Marty Zimlińskiej, która oznajmiła, że jej ojciec nadużywał alkoholu.
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Krwawe sesje
Najwyższy czas przenieść się w mroczny świat wampirów. Dziewczyny zostały podzielone na trzy grupy. Każda z nich miała za zadanie zaprezentować się w nieco innym klimacie.
Pierwszy zespół inspirował się sagą "Zmierzch". Modelki miały wcielić się w rolę zakochanej w Edwardzie Belli. Najbardziej skrępowane obecnością partnerującego im modela były Anna Cybulska i Marta Zimlińska.
- Jeszcze nie wiem jak to jest całować kogoś, kogo się kocha. Chciałabym zobaczyć jak to jest i poczuć ten dreszczyk, te motyle w brzuchu. No i zobaczyć, czy to tak naprawdę wygląda jak na filmach - rozmarzyła się Ania.
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
"Nie chodziło o to, żeby wyglądać jak dziw*a"
Druga grupa miała za zadanie odzwieciedlić na zdjęciach serial "Czysta krew". Miała im w tym pomóc zamontowana na środku planu rura.
- Podczas tej sesji chodziło o to, by wyglądać pięknie, seksownie i zmysłowo. Nie chodziło o to, żeby wyglądać jak dziw*a tańcząca na rurze - skomentowała zadanie bohaterka tego odcinka, czyli Ania Piechowiak.
Joanna Zaremska stwierdziła, że świetnie wczuła się w rolę dominującej wampirzycy, bo prawdziwe życie dużo ją nauczyło.
- Nie miałam lekko w życiu, ale się nad sobą nie użalam.
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Traumatycznie wspomnienia
Ostatnia grupa dziewczyn wystąpiła w sesji inspirowanej filmem "Wywiad z wampirem". Uczestniczki ubrane w białe i zwiewne sukienki, zostały oblaną krwią. Najbardziej całą sytuację przeżyła Anna Koryto, do której wróciły niedawne wspomnienia.
- Jestem przerażona. Zaczęłam bać się krwi od momentu, kiedy miałam wypadek. Dużo krwi ze mnie upłynęło. I od tej pory panicznie się boję krwi - powiedziała trzęsącym się głosem modelka.
Mimo obaw, to właśnie jej zdjęcie jurorzy okrzyknęli najlepszym w tym odcinku.
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także:
Dalszy ciąg krytyki
Podczas panelu jurorskiego, najwięcej krytycznych komentarzy usłyszała Piechowiak. W tej kategorii, odcinek należał właśnie do niej.
- Z zajęć z trenerem wyszłaś, z zajęć z Darią wyszłaś. To co fajnego, dobrego, mocnego zrobiłaś w tym tygodniu? Twoje zdjęcie uważam za bardzo nieudane. Nie widzę tutaj atrakcyjnej dziewczyny - skomentował Marcin Tyszka.
Z opinią fotografa zgodził się również Dawid Woliński.
- Nagle widzę takiego małego różowego prosiaczka pląsającego na rurze - porównał obrazowo projektant.
Wszystko wskazywało na to, że to właśnie ona pożegna się z programem. I tak też się stało. W przyszłym odcinku zabraknie Anny Piechowiak.
AR/KW
Piękny wygląd w kilka minut! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: