"Top Model": Klaudia El Dursi jest faworyzowana? Przynajmniej według internautów
Do finału "Top Model" coraz bliżej. Decyzją jurorów w ostatnim odcinku z programem pożegnała się Kinga Wawrzyniak. Widzowie są oburzeni, ponieważ uważają, że inna uczestniczka, Klaudia El Dursi, jest faworyzowana. Czy tak jest w istocie?
Jesienna edycja "Top Model" wzbudza wiele emocji. Jedna z uczestniczek, 30-letnia Klaudia El Dursi z Bydgoszczy, już na etapie castingów, dostała od jurorów złoty bilet, dzięki któremu było wiadomo, że zamieszka w domu modeli i modelek.
W każdym zadaniu grupowym i indywidualnych sesjach zdjęciowych Klaudia radziła sobie dobrze lub umiarkowanie, jednak za każdym razem dostawała się do kolejnego odcinka. Wraz z Sandrą, Kingą, Olgą, Staszkiem i Dawidem udało jej się pojechać do Stambułu. Niestety, żaden z projektantów nie był nią zainteresowany.
Klaudia może pójść w jednym z pokazów, jednak nie jest to pewne. W podobnej sytuacji znalazła się jej rywalka Kinga (dziewczyny miały konflikt w programie). Patrząc na zdjęcia obu modelek, jurorzy również nie byli zachwyceni. Powiedzieli nawet, że obie zgasły po przyjeździe do Stambułu.
Klaudia często płakała w odcinku. Sama przyznała, że boi się, co koledzy jej 11-letniego synka powiedzą o jej występie w programie. Ostatecznie, Michał Piróg wybronił Klaudię, mówiąc, że na zdjęciu w czerwonej sukni prezentuje się monumentalnie. Zresztą, widać było, że El Dursi o wiele lepiej pasuje do klimatu sesji niż pozostali uczestnicy. Też tak uważacie?
Ostatecznie z programem "Top Model" pożegnała się Kinga, która zachowała kamienną twarz. Nie dotyczy to jednak internautów oburzonych faktem, że Klaudia została:
"Klaudia tylko płakała cały odcinek";
"Werdykty jurorów mnie śmieszą";
"Klaudia jest tak pchana na siłę...";
"To są jakieś nieśmieszne żarty".
Internautów zastanawiało również, dlaczego Michał Piróg nie skorzystał z prawa do zatrzymania jednego z uczestników, a także czy będzie mógł to zrobić w odcinku poprzedzającym finał "Top Model". Też się nad tym zastanawiacie?