"Top Model": Julia opowiedziała o coming oucie. "Myśleli, że mi przejdzie". Największe wsparcie dała jej babcia
To babcia "obroniła ją przed wszystkimi" - wyznała Julia Sobczyńska, wspominając, jak rodzina zareagowała na jej coming out. Postawa seniorki była tak niezwykła, że nawet ksiądz był pod wrażeniem.
Julia Sobczyńska, finalistka ostatniej edycji "Top Model", otwarcie mówi o swojej seksualności. W trakcie programu nie kryła tego przed uczestnikami, a w finale show oświadczyła się przed kamerami swojej partnerce, Judycie. Przed laty modelka prawdę o tym, że jest nieheteroseksualna, wyjawiła swoim bliskim.
W najnowszym wywiadzie, który ukazał się na stronie serwisu Co za tydzień, Julia Sobczyńska wspomina, jak na tę informację zareagowała jej rodzina. Jedni myśleli, że to tylko chwilowa fanaberia. Inni, tak jak... babcia, zrobili wiele, by zaakceptowano ją taką, jaka jest.
"Myśleli, że mi przejdzie. Potem mówili, że mam z tego zrezygnować, potem temat ucichł. Gdy pojawiła się Judyta, już nie było odwrotu [...]" - wyznała finalistka "Top Model". Największe wsparcie, co zaskakujące, przyszło z najmniej oczekiwanej strony.
Jak przyznała modelka, wiele na rzecz akceptacji jej biseksualnej orientacji i związku z Judytą, zrobiła babcia. "Obroniła mnie przed wszystkimi" - stwierdziła Julia. Nie tylko przekonywała członków najbliższej rodziny, ale i księdza! Jak przedstawiciel Kościoła na to zareagował?
"[...] Ksiądz powiedział, że jest bardzo wyrozumiałą babcią i mimo że Kościół tego nie pochwala, to on jest pod wrażeniem jej odwagi, że potrafiła mu o tym powiedzieć. Babcia powiedziała księdzu, że będzie mnie kochała i nic nie może z tym zrobić. Zależy jej na tym, abym była szczęśliwa i Bogu też chyba na tym zależy" — relacjonowała w rozmowie z wspomnianym serwisem Julia Sobczyńska.
Słuchasz podcastów? Jeśli tak, spróbuj nowej produkcji WP Kultura o filmach, netfliksach, książkach i telewizji. "Clickbait. Podcast o popkulturze" dostępny jest na Spotify oraz w aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach. A co jeśli nie słuchasz? Po prostu zacznij.