"Top Model": Joanna Krupa zdradziła, co sądzi o opalaniu topless
Nie ma znaczenia, czy to wielka gala, czy jedynie zakupy w hipermarkecie. Kuse sukienki, przezroczyste bluzki i niezwykle głębokie dekolty - tak w kilku słowach można opisać styl Joanny Krupy. Aby jeszcze bardziej przyciągnąć wzrok zapatrzonych w nią mężczyzn, nie zakłada biustonosza. Sytuacje, w których pokazuje się topless, również nie są niczym niezwykłym. Bez skrupułów i z dumą kusi swoimi wdziękami każdego, kogo spotka na swojej drodze.
24.07.2015 | aktual.: 24.07.2015 09:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Kilka lat temu ponętna modelka otwarcie przyznała jednak, że jej perfekcyjny wygląd nie do końca jest dziełem natury.
- Dwa razy miałam korygowany biust. Pierwszy raz, gdy usłyszałam, że aby osiągnąć karierę w modelingu, musi być większy. Jednak potem zrozumiałam, że jest zbyt duży i pożałowałam tej decyzji. Skorygowałam go jeszcze raz i wróciłam do naturalnego rozmiaru - powiedziała w rozmowie z "Cosmopolitan".
Nic więc dziwnego, że dziś chętnie go eksponuje. Nawet jeśli zdarzy się jakaś wpadka, to paradoksalnie jest ona w pełni zaplanowana. Nic przecież nie wzbudzi takiego zainteresowania jak "przypadkowe odsłonięcie biustu". W ostatnim wywiadzie Krupa wyznała, że nie wstydzi się swojego ciała i nie widzi żadnego problemu w opalaniu się topless.
- Myślę, że jest to ok. Jak jesteś prywatnie z mężem czy ze znajomymi, to dlaczego nie? Ja tak często robię. Jak ktoś nie robi komuś krzywdy, to co w tym złego? - powiedziała modelka.