"Top Model". Chwile grozy na planie. Polała się krew
W 10. odcinku obecnego sezonu "Top Model" na uczestników czekały kolejne niełatwe wyzwania. Podczas pierwszego z nich jedna z dziewczyn doznała kontuzji. Na samym końcu widzowie dowiedzieli się z kolei, kto pozostał w programie i tym samym wyjechał na fashion week.
09.11.2022 | aktual.: 09.11.2022 23:13
Już na samym początku nowego odcinka 11. sezonu "Top Model" Michał Piróg wymownie oznajmił wszystkim uczestnikom, że ten program to historia wzlotów i upadków. - Dziś skupimy się na upadkach. Wy będziecie upadać wielokrotnie, a my będziemy nagrywać modowy film, w którym zaprezentujecie jak największą ilość kompletnych stylizacji - powiedział. Tym samym było to kolejne zadanie w show, w którym sprawdzane było, jak szybko aspirujący modele potrafią się przebierać.
Limit czasu na zadanie wynosił 20 minut. Uczestników podzielono na trzy grupy. Pierwsza z nich błyskawicznie przekonała się, że nie jest łatwo przebierać się pod presją czasu. Problemem było także wejście na wyższy poziom, skąd spadano w dół. Niejedna osoba miała z tym problem z powodu lęku wysokości. Nie zawsze wychodziła również współpraca. Natalia czekała na Aleksandrę, ale w końcu musiał do niej dołączyć Maciek, by wykonać zadanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W drugiej grupie opornie szło Michalinie. Musiała powtarzać upadek. Nie to było jednak najgorsze. W pewnym momencie zauważono, że uczestniczka zraniła się w palec u stopy. - Krew się lała. Aż byłam w szoku - powiedziała. Gdy zapytano ją, w którym momencie mogła sobie to zrobić, Michalina nie potrafiła odpowiedzieć. Rana nie wyglądała na szczególnie poważną i 23-latka zapewniała, że nie czuje bólu. Chciała skończyć zadanie, a dopiero potem zająć się swoim niewielkim problemem. Michalina szybko uzyskała pomoc. Mimo kontuzji wdrapała się na górę i była w stanie włożyć but.
W drugim zadaniu znowu wszystko związane było z ruchem. Chodziło o nakręcenie reklamy smartfona, gdzie trzeba było m.in. biegać i skakać do wody. Po raz kolejny problemy miała Michalina. Tym razem podczas ostatniej części zadania zupełnie nie popisała się, wskakując do wody podczas próby. Ekipa próbowała ją szybko wysuszyć, by można nakręcić ujęcie. - To była jakaś masakra. Po prostu było mi tak wstyd, że miałam ochotę stamtąd wyjść i nie wracać - przyznała Michalina.
Po ostatniej sesji przyszedł czas na decyzję jury, kto pojedzie na fashion week. Jury oceniło zdjęcia wszystkich uczestników. Nie zabrakło emocji - w pewnym momencie Joanna Krupa spierała się zajadle z Dawidem Wolińskim o Aleksandrę. Krupa nie była zachwycona pozą 19-latki, zaś Woliński chwalił ją za wykonaną pracę.
Ostatecznie na upragnione fashion week zostało zaproszonych siedmioro uczestników: Klaudia, Borys, Natalia, Michalina, Maciej, Aleksandra i Adriana. Z programu odpadli Adrian i Weronika.